poniedziałek, 24 listopada 2025

 

Słoweńcy powiedzieli „nie” eutanazji



Słoweńcy powiedzieli w niedzielę głośne i wyraźne „nie” eutanazji. W referendum 53,43 proc. głosujących odrzuciło ustawę o wspomaganym samobójstwie, którą parlament w Lublanie uchwalił w lipcu. Według danych po przeliczeniu 99 proc. głosów przeciwnicy projektu zebrali ponad 367 tys. głosów, przekraczając wymagane kworum niezbędne do zawieszenia przepisów. Frekwencja wyniosła ok. 40 proc.

Prawo miało umożliwiać dorosłym, w pełni przytomnym osobom cierpiącym na nieuleczalne choroby, z bólem lub stanem uznawanym za nie do zniesienia, samodzielne zakończenie życia po decyzji dwóch lekarzy i okresie konsultacji. Ustawa wykluczała przypadki cierpienia wynikającego z chorób psychicznych. Po niedzielnym głosowaniu nie wejdzie w życie, a parlament nie będzie mógł ponownie podjąć próby jej uchwalenia przez najbliższe 12 miesięcy.

Organizatorzy referendum, na czele z konserwatywnym aktywistą Alešem Primcem, ogłosili „zwycięstwo kultury życia” i wezwali rząd do rozwijania opieki paliatywnej. Przeciwnicy ustawy przekonywali od miesięcy, że państwo powinno inwestować we wsparcie dla osób terminalnie chorych, a nie oferować narzędzia do zakończenia życia. Po ogłoszeniu wyników rządząca koalicja, która popierała ustawę, podkreśliła, że spór o prawo do dobrowolnego zakończenia życia nie jest zamknięty. Premier Robert Golob mówił wcześniej o godności i wolności wyboru jako fundamentach planowanych zmian.

To drugie głosowanie w tej sprawie w ciągu niespełna dwóch lat. W 2024 roku w plebiscycie konsultacyjnym 55 proc. głosujących opowiedziało się za legalizacją wspomaganego umierania, co otworzyło drogę do prac nad nową ustawą. Tym razem Słoweńcy odrzucili jednak konkretne rozwiązania zaproponowane przez parlament, choć sondaże publikowane w ostatnich dniach, m.in. przez dziennik „Dnevnik”, wskazywały, że połowa społeczeństwa nadal popiera generalną ideę legalizacji eutanazji.

Rezultat referendum nie oznacza więc końca debaty. Zwolennicy prawa do wspomaganego samobójstwa, oparci na części liberalnych ugrupowań, środowisk medycznych i organizacji działających na rzecz praw pacjenta, zapowiadają dalszą walkę o nowe rozwiązania prawne. Po upływie rocznej blokady parlament będzie mógł ponownie podjąć temat, a biorąc pod uwagę stabilne poparcie społeczne dla samej idei – choć niekoniecznie dla szczegółów odrzuconego projektu – można się spodziewać, że inicjatywy legislacyjne powrócą.

Słowenia pozostaje więc jednym z krajów Europy, w których dyskusja o eutanazji wciąż się zaostrza, a niedzielne „nie” oznacza raczej wstrzymanie procesu, niż jego definitywne zakończenie.

Autorstwo: Aurelia
Na podstawie: Reuters.com
Źródło: WolneMedia.net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

                    CELEBRYCI ELIT                        Kazimiera Szczuka  ur. 22 czerwca 1966 w Warszawie − feministka, specjalistka w dz...