poniedziałek, 28 kwietnia 2025

 

Unijni dyplomaci naciskają na dymisję Ursuli von der Leyen

Rosnąca fala krytyki wobec przewodniczącej Komisji Europejskiej, Ursuli von der Leyen, przybiera na sile. W obliczu pogłębiających się kryzysów zarówno na arenie międzynarodowej, jak i wewnątrz Unii Europejskiej, coraz więcej unijnych dyplomatów otwarcie wzywa do jej ustąpienia ze stanowiska.

Wewnątrz UE panuje chaos i brak jedności. Unia zmaga się z poważnymi wyzwaniami – konfliktem handlowym ze Stanami Zjednoczonymi, wojną na Ukrainie oraz narastającym napięciem w relacjach z Rosją i Chinami. Wewnątrz wspólnoty panuje chaos i brak jedności – zwłaszcza w kontekście napiętych stosunków z Węgrami, które upominają się o swoją suwerenność i prawa demokratyczne, coraz bardziej niezależnej polityki premier Włoch Giorgii Meloni oraz trudnych negocjacji ze Szwajcarią.

Według krytyków to właśnie von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, symbolizuje obecny kryzys w Unii Europejskiej. Zarzuca się jej brak dyplomatycznego wyczucia, zbytnie zaangażowanie po stronie prezydenta USA Joego Bidena w trakcie kampanii wyborczej oraz konflikty z Donaldem Trumpem, które rzutują na relacje transatlantyckie. Dodatkowo wypominane są jej kontrowersyjne działania podczas pandemii COVID-19, brak przejrzystości oraz próby wprowadzenia nadmiernej inwigilacji i kontroli w państwach członkowskich.

W kręgach dyplomatycznych mówi się coraz częściej, że von der Leyen stała się „toksyczna” dla unijnej polityki, a jej odejście mogłoby odblokować wiele impasów. Coraz więcej osób wskazuje, że Unia Europejska potrzebuje resetu zarówno w relacjach ze Wschodem, jak i Zachodem.

Autorstwo: Aurelia
Na podstawie: Weltwoche.ch
Źródło: WolneMedia.net

 

Włoskie Bergamo w centrum pandemicznej debaty


https://www.youtube.com/watch?v=09aZW2dVrRk&ab_channel=TelewizjaLuba%C5%84
https://www.facebook.com/watch/?v=442645896518424&t=1

Włoskie miasto Bergamo, które na początku pandemii COVID-19 stało się symbolem dramatycznych wydarzeń związanych z wirusem SARS-CoV-2, ponownie znalazło się w centrum uwagi. Tym razem chodzi o dane dotyczące szczepień przeciwko grypie z roku 2019, czyli bezpośrednio poprzedzającego wybuch pandemii.

Jak informuje dr Giancarlo Malchiodi, Dyrektor Medycyny Prewencyjnej w Bergamo, w 2019 roku zakupiono tam 154 tysiące dawek szczepionki przeciw grypie, z czego podano 141 tysięcy, w tym 129 tysięcy osobom powyżej 65. roku życia. Dane te są dziś wykorzystywane przez środowiska krytykujące politykę zdrowotną i pandemiczną, jako argument na rzecz możliwego związku między masowymi szczepieniami a wysoką śmiertelnością na COVID-19 w północnych Włoszech na początku 2020 roku.

Kiedy cała planeta zmagała się z pandemią koronawirusa, obraz Włoch jako kraju dotkniętego strachem, paniką oraz niezliczonymi obrazami konduktów wojskowych ciężarówek wywożących ciała (po jednej trumnie w ciężarówce), wzbudzał lęk i chaos.

Zdarzenia te mógłby być postrzegane jako część większego „eksperymentu”, którego celem mogło być skłonienie społeczeństwa do zaakceptowania surowych środków, takich jak lockdowny. W Polsce tego typu narracje znajdują rezonans m.in. w środowiskach krytycznych wobec działań rządu i instytucji zdrowia publicznego podczas pandemii COVID-19.

W przestrzeni medialnej i internetowej pojawiają się sugestie, że szczepienia mogły osłabić odporność seniorów i w efekcie przyczynić się do tragicznego przebiegu epidemii w regionie. Krytycy powołują się na badania ze Stanów Zjednoczonych, które wykazały, że szczepionka przeciwko grypie może zwiększyć ryzyko zakażenia koronawirusem aż o 36%.

Mimo wyraźnego związku przyczynowo-skutkowego między szczepieniami przeciw grypie a podatnością na zakażenie wirusem SARS-CoV-2, Światowa Organizacja Zdrowia oraz większość tzw. ekspertów epidemiologicznych wciąż utrzymuje, że szczepienia ochronne – w tym przeciwko grypie – odgrywają ważną rolę w ochronie zdrowia publicznego, zwłaszcza w grupach ryzyka, czyli osoby o obniżonej odporności immunologicznej, które są równocześnie bardziej podatne na niepożądane skutki uboczne szczepień, o czym głośno się nie mówi dla „dobra” kampanii szczepiennych.

Wątpliwości dotyczące pandemii, szczepień i działań rządów różnych krajów wciąż są obecne w debacie publicznej. Dla części społeczeństwa stanowią one odpowiedź na pytania o sens i skutki decyzji podejmowanych w czasie kryzysu COVID-19, który drastycznie wpłynął na życie społeczne, gospodarcze i polityczne na całym świecie.

Autorstwo: Aurelia
Na podstawie: DisabledVeterans.orgEschatologia.pl
Źródło: WolneMedia.net

 

Antyizraelski skandal na pacyfistycznym festiwalu w USA

Podczas słynnego festiwalu muzycznego Coachella w Kalifornii, który organizowany jest w duchu hippisowskim od 1999 roku w Dolinie Coachella na Pustyni Colorado, irlandzki zespół hip-hopowy Kneecap wyświetlił na scenie kontrowersyjne hasło: „Fuck Israel – Free Palestine” („Pieprzyć Izrael – Wolna Palestyna”) i zachęcał publiczność do skandowania hasła „Free, free Palestina!” („Wolna, wolna Palestyna!”).


https://www.youtube.com/watch?v=kKiEDCuRX2E&t=2s&ab_channel=TRTWorld

https://www.youtube.com/watch?v=rH_30KmxSTw&t=2s&ab_channel=ETimes


Gest ten wywołał falę oburzenia, zwłaszcza wśród organizatorów izraelskiego festiwalu Supernova, który według izraelskich mediów został zaatakowany przez Hamas 7 października 2023 roku, gdy wybuchła wojna w Izraelu. Organizatorzy Supernovej potępili występ Kneecapa w Stanach Zjednoczonych i wezwali muzyków do przeprosin, twierdząc, że „głęboko zranili naszą społeczność”, czyli w domyśle Żydów.

Fundacja Tribe of Nova – organizacja stojąca za izraelskim festiwalem Supernova – oświadczyła, że amerykańska impreza ma promować pokój i jedność, a odpowiedzią na propalestyńską prowokację powinny być empatia i zrozumienie dla Izraela, a nie nienawiść.

Warto dodać, że jeden ze współzałożycieli fundacji Tribe of Nova, Nimrod Arnin, ma ścisłe powiązania z izraelskim wywiadem wojskowym. Zaledwie dzień po ataku Hamasu, Arnin zaangażował się w tworzenie Cobalt Complex – niezależnego centrum analiz internetowych, które miało wesprzeć działania izraelskiej armii w Strefie Gazy. Projekt szybko został przejęty przez izraelskie wojsko i oficjalnie włączony do struktur wywiadowczych.

Mimo retoryki o pokoju i zjednoczeniu, działania Arnina oraz wystawy organizowane przez fundację Tribe of Nova – jak np. „Nova Exhibition” pokazywana w Nowym Jorku i Toronto – są krytykowane jako narzędzia syjonistycznej propagandy. Niektórzy zarzucają im emocjonalne manipulacje i brak refleksji nad cierpieniem Palestyńczyków z powodu jednostronnej, prożydowskiej narracji.

Choć izraelska fundacja wzywa do pojednania i dialogu, sami – jak pokazuje przykład Arnina – nie wykazuje chęci skonfrontowania się z własnym udziałem w brutalnych działaniach militarnych wobec ludności cywilnej w Gazie.

Autorstwo: Aurelia
Zdjęcie: zrzut ekranu z YouTube.com
Na podstawie: TheGrayZone.comNYPost.com
Źródło: WolneMedia.net

  Fałszywy alarm NASK ws. ingerencji w wybory w Polsce? Na cztery dni przed wyborami prezydenckimi w Polsce, państwowy instytut NASK podlega...