niedziela, 17 grudnia 2023

 

Problem polega na sianiu klimatycznej paniki


Specjalny wysłannik prezydenta Stanów Zjednoczonych ds. klimatu John Kerry twierdzi, że „rozwiązanie” kwestii zmian klimatycznych kosztować będzie biliony dolarów. Następnie mówi: „W żadnym kraju na świecie nie ma wystarczającej ilości pieniędzy, aby faktycznie rozwiązać ten problem”.

„Kerry ma niewielkie pojęcie o pieniądzach i sposobie ich tworzenia. Jest multimilionerem, ponieważ poślubił bogatą kobietę. Teraz chce zabrać więcej twoich pieniędzy, aby udawać, że w ten sposób wpływasz na zmiany klimatyczne” – uważa Bjorn Lomborg, duński naukowiec, professor Copenhagen Business School, założyciel i dyrektor Konsensusu Kopenhaskiego i były dyrektor Instytutu Badań Środowiska Naturalnego w Kopenhadze.

Lomborg przyznaje, że cieplejszy klimat stwarza problemy. „Wraz ze wzrostem temperatury woda morska, jak wszystko inne, rozszerza się. Zatem być może zobaczymy podniesienie się poziomu morza o trzy stopy [ok. 90 cm]. Mówią ci: „Więc wszyscy, którzy mieszkają w promieniu trzech stóp nad poziomem morza, będą musieli się przeprowadzić!”. Otóż nie. Jeśli rzeczywiście spojrzysz na to, co robią ludzie, zauważysz, że budują wały i nie muszą się ruszać. Ludzie w Holandii zrobili to wiele lat temu. Jedna trzecia Holandii leży poniżej poziomu morza. W niektórych obszarach 22 metry poniżej. Jednak kraj się rozwija. Oto sposób radzenia sobie ze zmianami klimatycznymi: dostosuj się do nich. Za mówienie takich rzeczy Lomborg nazywany jest „demonem”.

„Problem polega na sianiu paniki” – odpowiada. „Nowe badanie pokazuje, że 60 procent ludzi w bogatych krajach uważa obecnie, że jest prawdopodobne lub bardzo prawdopodobne, że niepowstrzymane zmiany klimatyczne doprowadzą do końca ludzkości. Oto co się dzieje, gdy w mediach stale sieje się strach”. Niektórzy twierdzą teraz, że nie będą mieć dzieci, ponieważ są przekonani, że zmiany klimatyczne zniszczą świat. Lomborg zwraca uwagę, że przyniosłoby to efekt przeciwny do zamierzonego: „Potrzebujemy waszych dzieci, aby mieć pewność, że przyszłość będzie lepsza”.

Przyznaje, że ocieplenie klimatu będzie zabijać ludzi. „Wraz ze wzrostem temperatury prawdopodobnie więcej osób będzie umierać z powodu gorąca. To absolutna prawda. Słyszysz to cały czas. Jednak niedostatecznie zgłasza się fakt, że dziewięć razy więcej ludzi umiera z powodu przeziębienia. […] Wraz ze wzrostem temperatury będzie mniej osób umierających z powodu przeziębienia. W ciągu ostatnich 20 lat z powodu wzrostu temperatury zaobserwowaliśmy, że z powodu gorąca zmarło około 116 000 osób więcej. Ale 283 000 mniej ludzi umiera z powodu przeziębienia”.

Rzadko o tym mówi się w wiadomościach. Kiedy media nie zajmują się śmiercią z powodu upału, chwytają się innych możliwych zagrożeń. CNN twierdzi, że „zmiany klimatyczne napędzają ekstremizm”. BBC donosi: „Zmieniający się klimat katalizuje choroby zakaźne”. W „US News and World Report” czytamy: „Zmiany klimatyczne szkodzą zdrowiu psychicznemu dzieci”. Lomborg odpowiada: „Bardzo, bardzo łatwo jest przedstawić argument, że wszystko jest spowodowane zmianami klimatycznymi, jeśli nie ma się pełnego obrazu”.

Zwraca uwagę, że rzadko słyszymy o pozytywnych skutkach zmian klimatycznych, takich jak globalne zazielenianie. „To dobrze! Na planecie pojawia się więcej roślinności. Nie twierdzę, że zmiany klimatyczne są ogromne lub ogólnie pozytywne. Po prostu, jak każda inna rzecz, ma to swoje plusy i minusy. […] Samo zgłaszanie minusów i podkreślanie jedynie najgorszych wyników nie jest dobrym sposobem na informowanie ludzi” – konkluduje.

Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net

 

Ukraina coraz bliżej Unii Europejskiej


W kluczowym momencie dla przyszłości Ukrainy i Mołdawii, kraje Unii Europejskiej zgodziły się na rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z tymi dwoma krajami. Decyzja ta nadeszła po tym, jak węgierski premier Viktor Orban zrezygnował z wcześniejszych gróźb zawetowania procesu, co od kilku tygodni było przedmiotem spekulacji.

Początkowa opozycja Orbana, który jeszcze niedawno nazywał propozycję „niedopuszczalną”, uległa zmianie podczas szczytu europejskiego w Brukseli. Jak podsumował premier Irlandii Leo Varadkar: „Orbán nie zgadza się z decyzją, ale postanowił nie używać swojego prawa weta”. W decydującym momencie przed głosowaniem premier Węgier zdecydował się opuścić salę, dzięki czemu zapadłą jednomyślna decyzja Rady.

Prezydent Zełenski określił tę decyzję jako „zwycięstwo Ukrainy i całej Europy”, wyrażając ulgę i zadowolenie na swoim koncie „X ”. A ukraiński premier Denys Szmyhal napisał „Historia pisze się na naszych oczach”.

Reakcje międzynarodowe były szybkie i pozytywne. Biały Dom w Waszyngtonie określił decyzję jako „historyczną”, a niemiecki kanclerz Olaf Scholz postrzega ją jako „silny znak wsparcia”. Prezydent Francji, Emmanuel Macron, również pochwalił decyzję, nazywając ją „logiczną, słuszną i konieczną”.

Według planów Ukraina ma rozpocząć negocjacje w pierwszej połowie 2024 roku, spełniając wszystkie wymagane przez Komisję Europejską warunki, w tym ochronę mniejszości węgierskiej. Obok Ukrainy, Mołdawia także uzyskała zielone światło, a Gruzja otrzymała status „kraju kandydującego”.

Kwestią otwartą pozostaje, co Węgry uzyskały w zamian za swój zgodę. Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej, wspomniał o konieczności sporządzenia przez Komisję raportu na temat gotowości Bośni i Hercegowiny do akcesji, co było jednym z kluczowych postulatów Budapesztu. Komentatorzy uważają, że zaważyć na decyzji Orbana mogła też kwestia odmrożenia środków unijnych dla Węgier.

Teraz na unijnym stole pojawia się nowy temat – finanse. Komisja Europejska proponuje wsparcie finansowe dla Ukrainy, które może napotkać na opór Orbana, oczekującego na wypłatę środków zablokowanych z powodu naruszeń praworządności. Dodatkowo, kraje członkowskie UE będą musiały porozumieć się w kwestii zwiększenia budżetu europejskiego, co może wywołać sprzeciwy Niemiec i ich sojuszników z północy Europy. Czy uniknięcie jednego kryzysu zapowiada narodziny kolejnego?

Źródło: Trybuna.info


  1. sga 16.12.2023 11:04

    to dluga droga, jeszcze nie raz wegry wezma w lape
    a i tak ukraina nie bedzie w eu 😀

  2. rzbogdan 16.12.2023 11:06

    Zwolennicy wyjścia z uni powinni się cieszyć bo Ukraina spowoduje jej upadek.

  3. Dandi1981 16.12.2023 11:11

    25 lat to jest prawdopodobny czas kiedy ich przyjma do UE, to zapewnienie o akcesji ma pomoc w latwiejszym przelewaniu krwi przez ukraincow.
    Zbieg okolicznosci 🇺🇸 blokuje srodki i UE w tym samym czasie.

  4. agama 16.12.2023 16:58

    UE zamienia się w dzicz

  5. Irfy 17.12.2023 07:27

    Decyzja bez znaczenia. Ukraina to obecnie (dla Polski niestety) trup na kroplówce. Całkowicie zdemolowane państwo na poziomie krajów afrykańskich. Jedna trzecia ludności na “wiecznej emigracji”, z której już nie wróci. Jedna czwarta państwa zajęta przez imperium cara, Ukraina już tych terenów nie odzyska.

    Utracone ważne tereny rolne, Mariupol, jeden z dwóch kluczowych portów morskich i kolejny ważny port w Berdiansku. Unicestwiony przemysł ciężki w Donbasie i jego sąsiedztwie, na wschodzie kraju praktycznie wyeliminowana sieć energetyczna. Spora część pól uprawnych zaminowana, podobno będą to rozminowywać ponad 100 lat, kolejna część skażona.

    Nawet jakby w tej chwili zaprzestano walk i na 30 lat zapanował tam pokój (co się nie wydarzy), to szansę na wejście do UE Ukraina będzie miała w chwili, kiedy Francja, Niemcy i Szwecja praktycznie przeistoczą się w muzułmańskie emiraty. I będzie się tam rozpatrywało nie kwestie gospodarcze a to, czy już wprowadzić szariat, czy jeszcze poczekać.

  Barwy narodowe Polski W dniu dzisiejszym obchodzimy patriotyczne święto — Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Skąd jednak wywodzą się b...