wtorek, 9 września 2025

 

Prywatne elity WEF decydują o przyszłości obywateli



Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) opublikowało swój „Raport roczny za lata 2024/2025”. Na pierwszy rzut oka wydaje się on nieszkodliwym przeglądem globalnej współpracy, możliwości technologicznych i zrównoważonego wzrostu. Jednak za tymi efekciarskimi frazesami kryje się o wiele większe zagrożenie: niewybieralna organizacja twierdzi, że ustala zasady przyszłości miliardów ludzi – bez żadnej demokratycznej legitymacji.

W przedmowie współprzewodniczący Larry Fink (BlackRock) i André Hoffmann (spadkobierca Roche) wyjaśniają: „Zaufanie jest dziś najcenniejszym – a jednocześnie najkruchszym – zasobem. Forum musi codziennie na nie pracować poprzez uczciwość, wyniki i jasne cele – i skupić się na tym, co naprawdę ważne: większym dobrobycie dla większej liczby ludzi na całym świecie”. To, co brzmi jak moralny obowiązek, jest w rzeczywistości strategią zdobywania władzy. Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) podnosi „zaufanie” do rangi waluty, za pomocą której przejmuje globalną władzę – bez wyborów, bez mandatu, opierając się wyłącznie na sieciach korporacji, banków i fundacji.

Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) prezentuje się jako platforma wielostronna, łącząca rządy, przedsiębiorstwa i organizacje pozarządowe. W rzeczywistości to przede wszystkim 925 globalnych korporacji finansuje forum i ustala jego program. Pod płaszczykiem dialogu i współpracy wyłaniają się konkretne programy. W ramach projektu „Navigating Global Financial System Fragmentation” Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) deklaruje, że ustanawia wytyczne dotyczące „odpowiedzialnej sztuki rządzenia w gospodarce”. Innymi słowy, chce mieć wpływ na zasady regulujące sankcje gospodarcze, przepływy finansowe i rynki – kwestie, które zazwyczaj są domeną suwerennych państw. Dzięki Globalnemu Barometrowi Współpracy i sojuszom na rzecz uproszczenia handlu Forum tworzy nowe narzędzia pomiaru i platformy reform, które umożliwią dalekosiężne interwencje w politykę gospodarczą poszczególnych krajów. To prywatyzuje politykę światową — to nie parlamenty decydują o zasadach, ale sieci WEF.

Strategia ta jest szczególnie widoczna w polityce klimatycznej. Dzięki inicjatywie GAEA (Giving to Amplify Earth Action), Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) mobilizuje miliardy dolarów na projekty klimatyczne i przyrodnicze. Jednak władza decyzyjna pozostaje w rękach filantropów, banków i korporacji. Zrównoważony rozwój staje się narzędziem inwestycyjnym: walutami o wpływie, giełdami o wpływie i spekulacyjnymi „dużymi zakładami” na ochronę klimatu. W ten sposób Światowe Forum Ekonomiczne przekształca egzystencjalną kwestię klimatu i przyrody w dochodowy produkt finansowy – kontrolowany przez elity, a nie obywateli.

Dzięki AI Governance Alliance i programowi AI & Cyber, Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) pozycjonuje się jako twórca globalnych zasad dotyczących sztucznej inteligencji. Giganci technologiczni, lobbyści i przedstawiciele rządów zasiadają przy jednym stole – a krytyczne głosy społeczeństwa są pomijane. Rezultatem są regulacje prawne w interesie korporacji. Ochrona danych, prawa obywatelskie i kontrola władzy schodzą na dalszy plan. Sztuczna inteligencja jest chwalona jako „motor postępu” – zagrożenia dla miejsc pracy, demokracji i wolności pozostają na drugim planie.

W ramach Reskilling Revolution Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) stawia sobie za cel przekwalifikowanie miliarda osób do 2030 roku. Oficjalnie ma to na celu otwarcie nowych możliwości, ale w rzeczywistości oznacza dostosowanie ludzi do technologicznego planu korporacji. Światowe Forum Ekonomiczne nie tylko dyktuje, które technologie powinny dominować, ale także określa, w jaki sposób ludzie będą transformowani, aby je osiągnąć. Edukacja, praca i społeczeństwo są podporządkowane czwartej rewolucji przemysłowej, napędzanej interesami globalnych elit.

Z nowego raportu jasno wynika: Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) od dawna jest czymś więcej niż tylko „forum dyskusyjnym”. Działa jak rząd cieni, który rości sobie prawo do globalnego zarządzania – bez demokratycznej legitymacji i bez nadzoru parlamentarnego. „Zaufanie” służy jako retoryczny listek figowy. W rzeczywistości chodzi o konsolidację władzy poprzez sieci korporacji, banków i fundacji . Podczas gdy obywatele i parlamenty narodowe są pozbawiane władzy, w Davos opracowywane są plany dotyczące polityki klimatycznej, finansowej, technologicznej i społecznej.

Nowy raport WEF ujawnia niebezpieczny schemat: globalne zarządzanie przez prywatne elity , pod przykrywką „współpracy” i „zaufania”. Ale zaufanie nie bierze się z samozadowolenia w Davos. Zaufanie wymaga demokracji, przejrzystości i odpowiedzialności. Właśnie tego brakuje Światowemu Forum Ekonomicznemu (WEF). Zamiast większego dobrobytu dla wszystkich, przyszłość jest zagrożona przez prywatyzację – determinowaną przez interesy nielicznych, a opłacaną przez ogół.

Na podstawie: WEForum.org
Źródło zagraniczne: UncutNews.ch
Źródło polskie: WolneMedia.net

 

Bill Gates odrzuca akt oskarżenia przed sądem w Holandii

W holenderskim pozwie dotyczącym odszkodowań dla ofiar zastrzyków mRNA przeciw COVID-19 Bill Gates, za pośrednictwem swojego prawnika, złożył oświadczenie, w którym zamiast odnieść się do zarzutów, odrzucił roszczenia poszkodowanych, twierdząc, że szczepionki mRNA są bezpieczne. Dodatkowo zasugerował, że powodowie żyją we „własnej wersji rzeczywistości”.

W pozwie, w którym Gates jest jednym z głównych oskarżonych — obok dyrektora generalnego Pfizera Alberta Bourli, wysokich rangą urzędników NATO i innych osób — zarzuca się, że szczepionki mRNA na COVID-19 są bronią biologiczną i łamią prawo dotyczące ludobójstwa.

Gates powtórzył w swojej odpowiedzi: „Szczepionki przeciwko koronawirusowi zostały przetestowane i okazały się bezpieczne”. To oświadczenie stoi w rażącej sprzeczności z niedawnym, kontrowersyjnym, recenzowanym artykułem naukowym, który wskazuje, że zarówno koronawirus SARS-CoV-2, jak i szczepionki przeciw COVID-19 naruszają „Konwencję o broni biologicznej”.

Warto przypomnieć, że preparaty mRNA zostały wprowadzone do obrotu procedurą awaryjną, będąc wciąż na etapie badań klinicznych — nie były w pełni przebadane, a ich bezpieczeństwo nie było potwierdzone. Przegląd systematyczny 17 636 przypadków zdarzeń sercowo-naczyniowych po szczepieniach odnotował m.in.: zakrzepicę (13 936 przypadków), udar niedokrwienny (758), zawał serca (377), zator płucny (301) oraz arytmię (254).

Co więcej, Gates oświadczył, że nie ma wpływu na politykę Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Tymczasem krytycy podkreślają jego niedawny udział w kolacji w Białym Domu, gdzie, jak się wydaje, wspólnie z prezydentem USA forsował globalną politykę szczepień. Hipokryzja jest tym wyraźniejsza, że Fundacja Billa i Melindy Gatesów jest drugim co do wielkości darczyńcą WHO — w latach 2018–2019 przekazała organizacji 531 mln USD, co stanowiło około 12% całkowitego budżetu WHO, a w 2023 roku dofinansowanie wyniosło 416,4 mln USD. Fundacja odpowiada za ponad 88% środków przekazywanych WHO przez inne fundacje charytatywne.

Kilka tygodni temu holenderski sąd odrzucił wniosek o dopuszczenie do sprawy kilku potencjalnych biegłych, w tym Catherine Austin Fitts, dr. Michaela Yeadona, Sashy Latypovej, Katherine Watt oraz dr. Josepha Sansone. Na tę decyzję złożono apelację.

Autorstwo: Aurelia
Na podstawie: JosephSansone.com i inne
Źródło: WolneMedia.net

                                                    CELEBRYCI ELIT                                                   Maria Peszek (ur. 9 wrz...