Satanistyczna ceremonia otwarcia olimpiady w Paryżu
Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu wzbudziła kontrowersje ze względu na liczne obrzydliwe wstawki. Kulminacją było nawiązanie do słynnego obrazu Leonarda da Vinci „Ostatnia wieczerza”. W inscenizacji główne role odegrały drag queens. Nie zabrakło też nawiązania do komunizmu. Wszystko odbywało się w strugach lejącego deszczu.[NCz]
https://www.youtube.com/watch?v=j-Ou-ggS718
Ceremonie otwarcia Igrzysk Olimpijskich są znane z ich widowiskowego charakteru i dbałości o detale, które mają na celu pokazanie kultury i historii kraju-gospodarza. Jednakże ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku wywołała spore kontrowersje, które dotyczyły nie tylko organizacji, ale także rzekomych odniesień do satanizmu i kpiny z chrześcijaństwa.[ZNZ]
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów ceremonii była inscenizacja zatytułowana „Zjednoczeni w różnorodności”, która według wielu obserwatorów miała nawiązywać do ostatniej wieczerzy Jezusa Chrystusa, ale w sposób parodystyczny. W tym segmencie wystąpiły drag queens, w tym gospodarze francuskiej wersji programu „Drag Race”. Przedstawienie to, z widokiem na Sekwanę i Wieżę Eiffla w tle, przedstawiało postacie pozujące za długim stołem, co przypominało znaną scenę z „Ostatniej wieczerzy” Leonarda da Vinci.[ZNZ]
W centrum była postać w bogato zdobionym stroju i srebrnej aureoli, co dodatkowo podsyciło zarzuty o obrazoburczość. Na dodatek została ucharakteryzowana i zyskała symbolikę sugerującą, że to Pachamama, amazońskie bóstwo pogańskie. Otaczało ją kilkanaście osób w dziwnych strojach. Do tego na srebrnej tacy pojawił się pomalowany na niebiesko mężczyzna, opleciony w kwiaty, który miał przedstawiać greckiego boga Dionizosa. Niektórzy widzowie poczuli, że ten segment był wyraźnym nawiązaniem do ikonografii chrześcijańskiej w sposób, który można było odebrać jako kpinę z religii.[ZNZ][NCz]
Podobnych wstawek – co komentatorzy określają mianem lewicowej propagandy – było znacznie więcej. Gdy przedstawiano kobiety, które zapisały się w historii Francji, to zabrakło na przykład Joanny d’Arc, za to na piedestał wyniesiono pierwszą czarnoskórą kobietę, która studiowała na Sorbonie. Propagandowe wstawki mieliśmy w wielu innych częściach, trwającej niemal cztery godziny, ceremonii. Naprawdę mocna i dobra była jedynie końcówka, gdy lasery rozświetliły Wieżę Eiffla i inne charakterystyczne punkty Paryża, sztafeta przekazywała ogień olimpijski, a wszystko zwieńczył świetny występ Celine Dion. Jednak to, co się działo wcześniej, budzi głęboki niesmak.[NCz]
Dodatkowo niektóre segmenty ceremonii były odbierane jako mające mroczne, okultystyczne podteksty. Na przykład, pojawienie się wielkiego feniksa nad olimpijskim zniczem było interpretowane jako symbol odrodzenia w kontekście okultystycznym. Feniks, ptak odradzający się z popiołów, jest ważnym symbolem w wielu tajnych stowarzyszeniach i był widziany jako odniesienie do idei Nowego Porządku Świata (New World Order).[ZNZ]
Wielu krytyków zauważyło również, że w ceremonii wystąpiły elementy, które można było zinterpretować jako rytualne. Na przykład, segment, w którym tancerze wykonywali dynamiczne ruchy wokół dużej kuli przypominającej słońce, został odebrany jako rytuał związany z energią okultystyczną. Użycie takich symboli i przedstawień wywołało wrażenie, że ceremonia była więcej niż tylko pokazem kultury, ale miała również ukryte, mroczne znaczenia.[ZNZ]
Podczas ceremonii otwarcia, segment dedykowany przemocy i absurdowi wojny przedstawiał postacie wykonujące taniec wokół ogromnego symbolu, co było postrzegane przez niektórych jako forma satanistycznego rytuału. Krytycy sugerowali, że te elementy były nie tylko nieodpowiednie, ale także obraźliwe dla wielu widzów, szczególnie tych o przekonaniach chrześcijańskich.[ZNZ]
W obliczu tych kontrowersji niektórzy prominentni krytycy, w tym politycy i publicyści, otwarcie potępili ceremonię. Elon Musk, CEO Tesli, nazwał występ „niezwykle nieodpowiednim” i „lekceważącym dla chrześcijan”. Marion Maréchal, praktykująca katoliczka i francuska polityk, wyraziła swoje niezadowolenie, stwierdzając, że ten występ nie reprezentuje Francji, lecz prowokacyjną mniejszość.[ZNZ]
Ceremonia otwarcia, odbywająca się po raz pierwszy na rzece Sekwanie, miała na celu przyciągnięcie większej liczby widzów, jednakże wywołała także szereg innych kontrowersji. Władze francuskie musiały ograniczyć liczbę widzów z pierwotnie planowanych 600 tysięcy do 300 tysięcy ze względów bezpieczeństwa. Plan ten wywołał niezadowolenie lokalnych sprzedawców książek, tzw. bouquinistes, których stanowiska miały być usunięte z nabrzeży Sekwany.[ZNZ]
Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024 z pewnością przyciągnęła uwagę na całym świecie, ale także wywołała burzliwe reakcje. Czy była to jedynie kontrowersyjna forma artystycznej ekspresji, czy też miała ukryte, mroczne intencje, pozostaje przedmiotem debaty. Jednak jedno jest pewne – ceremonia ta, zamiast jednoczyć, podzieliła widzów i wywołała wiele pytań o granice i intencje współczesnej sztuki widowiskowej.[ZNZ]
Zdjęcia: zrzuty ekranu z „YouTube”
Źródła: ZmianyNaZiemi.pl [ZNZ], NCzas.info [NCz]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net
Przyznam, że byłbym bardzo zdziwiony, gdyby ta ceremonia była normalna, bez ideologii lewicowo-satanistyczno-seksualno-multikulturalnej. Od czasu otwarcia Tunelu Świętego Gerharda coraz bardziej obleśne są te imprezy, jakby rywalizowali w tej materii, jak daleko mogą się posunąć albo kto bardziej zniesmaczy opinię publiczną. Ale nic nie trwa wiecznie – wszystko ma swój początek, środek i koniec. We Francji rośnie w siłę społeczność muzułmańska, więc to są raczej ostatnie podrygi.
Widowisko otwarcia igrzysk w Londynie, mimo upiornej symboliki NWO, przynajmniej było estetyczne i miało w sobie jakiś tam artyzm. Paryż pokazał żenujący kicz, niesmaczną obleśność i plastikową tandetę.
Od tego trzeba zacząć ,że te zawody nie poprawiają jakości życia większości ludzi,i nie mają nań żadnego bezpośredniego wpływu No chyba ,że na sportowców ,bo zdobycie medalu olimpijskiego wiąże się konkretnymi pieniędzmi,przeznaczanymi dla sportowców przez państwa.
Są ciekawsze rozrywki i zdrowsze.Sport jest bardzo obudowany hazardem , zakładami buchmakerskimi,które to żerują na najnikczemniejszych i najgorszych ludzkich instynktach.
Nie robiłbym z tego afery. To, że otwarcie Olimpiady musi być “lewacko-elgiebetowskie” było wiadomo od samego początku. Kwestią niepewną była tylko skala niesmacznych, kiczowatych wstawek. Jak widać było tego mnóstwo i proporcjonalnie odrażające. I właśnie dlatego – moim zdaniem – już niezbyt szkodliwe. Realnie do końca tego spektaklu wytrzymali pewnie wyłącznie zagorzali fani takich jasełek, którzy są już i tak niereformowalni.
Reszta ludzkości, a należy pamiętać, że ta ludzkość to w bardzo małym stopniu Europa, po prostu to zignorowała. Nie wyobrażam sobie, żeby na podobnej szopce wysiedział ktoś z mentalnością Chińczyka, czy Hindusa. Ameryka Południowa też pewnie to zignorowała a w USA zachwycali się tym wyłącznie zdeklarowani WOKE-iści. Dlatego takie pokazy należy skwitować wzruszeniem ramion.
Co do samych igrzysk, jestem dziwnie przekonany, że o odpowiednią oprawę zadbają multi-kulturalni muzułmanie. Będzie więc albo wybuchowo i nożowo, albo “klatkowo”. To znaczy, że wszystkich turystów dla ich bezpieczeństwa pozamyka się w jakichś sektorach-klatkach, bez możliwości wyjścia. Co zapewne wzbudzi ich nieukrywany zachwyt. Oraz zachęci do rozmyślań na temat właściwości obecnej polityki europejskich i ogólnie “zachodnich” rządów. A same zawody? Dla mnie bez znaczenia. I tak rywalizację wygrają jak zwykle ci, którzy mieli najlepsze zaplecze finansowo-dopingowe. Czyli rywalizacja będzie się toczyć na linii USA-Chiny, jak za dawnego Sojuza. Nic nowego i nic ciekawego. Ale jeśli to kogoś interesuje, to niech ogląda. Nie należy mu takiej możliwości odbierać.
Jestem ciekaw, czy pokazali to na żywo w krajach muzułmańskich i Korei Północnej bez cenzury. A jeśli tak, jak dziennikarze „na wizji” to komentowali.
> Wszystko odbywało się w strugach lejącego deszczu.
No cóż, drag queens były takim uosobieniem piękna, że aż się Pan Bóg popłakał.
> Nie zabrakło też nawiązania do komunizmu
No nie może zabraknąć, bo przecież tego ЄС chce.
> Wieżę Eiffla w tle
Szkoda, że zabrakło wizualizacji Wieży Eiffla z «I Pet Goat ⛤» (by Seymour Studios). Tam przynajmniej jasno pokazali o co chodzi Rothschildowi, Sorosowi i reszcie spółki. Zadecydowanie na tej paraolimpiadzie zabrakło Bafometa.
> Ojej, czy ten koń… płacze?
A co ma robić gdy włożono na niego idiotę zapakowanego w kupę złomu? Gdzie ten koń ma grzywę? Dlaczego taki wybrakowany?
A wystarczyło nie oglądać, jak i Ja to uczyniłem. Z komentarzy wnioskuję, że większość spodziewała się tego co będzie tam pokazywane. A mimo to oglądali. I ciekawe pytanie, też jestem zainteresowany tym, jakie reakcje wywołały te pokazy w krajach muzułmańskich i Kim Dzong Un-a.
Ja bym nie szalał od razu z tym “satanistyczna”, a zastąpiłbym słowem “lewacka”. Po prostu lewacka. Taki przekaz szybciej trafi do zwykłego człowieka, a elementy okultystyczne, jak widać, rzeczywiście były, ale stanowiły tylko część tej propagandy. I w końcu tak po ludzku, nawet nie wgłębiając się w meandry polityczne, jest to zwyczajnie odpychające, a nawet obrzydzające.
Zawsze chętnie oglądam niektóre dyscypliny, które mnie fascynują, ale teraz mam już wątpliwości. Igrzyska zawsze niosły za sobą jakieś szlachetne wartości. Nawet pomimo upolityczniania i skomercjalizowania pewna granica nie była przekraczana. A teraz, jakby nie było, ci, którzy tam startują, o ile nie wyrażą swojego niesmaku, pod tym się podpisują. Co od takich sportowców mogę się nauczyć?
Igrzyska Olimpijskie powinny być świętem sportu. Świętem, które pokazuje to, co nas łączy. Świętem, które promuje budowanie pokoju i wzajemnego szacunku. Francuskie wydanie ceremonii otwarcia dla chrześcijańskiego świata przejdzie do historii jako najbardziej haniebne. Szczególnie jeden wątek, który uderza w korzenie Europy i serce naszej wiary. Podczas wydarzenia miała miejsce bluźniercza parodia Ostatniej Wieczerzy. Lewicowe środowiska po raz kolejny pokazały swoją siłę i pogardę świętości dla milionów chrześcijan, którzy śledzili to wydarzenie. Próbują zmusić nas do przyjęcia ideologicznej nowomowy, szacunku dla “zmiany płci” i poszanowania chorych tęczowych “świętości”, które uderzają w naturę człowieka. Wielu boi się mówić na głos, że nie zgadzają się na promowanie zboczeń przez całą machinę ideologów LGBT. Ale wobec tak haniebnych działań, nawet na takim wydarzeniu jak otwarcie Igrzysk Olimpijskich, trzeba skończyć z potulnym cichym przytakiwaniem wobec tego, co się dzieje. Martwimy się, by nie urazić kogoś, kto myśli inaczej, wbrew naturze. Jednak oni nie martwią się, żeby nie urazić naszych chrześcijańskich uczuć, żeby nie poniżać chrześcijańskich wartości. Wręcz przeciwnie, raz po raz pokazują jak nami gardzą. Czy po tym wydarzeniu znajdą się odważne głowy państw, liderzy polityczni i religijni, aby zaprotestować i nie zostawić bez echa tego podłego przedstawienia? Chcąc być wiernym Chrystusowi nie można milczeć, nie można tego usprawiedliwiać, nie można przejść obojętnie, jakby nic się nie stało. Oczywiście nie można odpowiadać w taki sposób jak zareagowałyby środowiska muzułmańskie, gdyby w taki sposób zelżono ich świętości. Naszym chrześcijańskim sposobem życia ma być miłość w prawdzie, miłość prawdy, miłość rodząca się z Prawdy, którą celebrujemy właśnie na Eucharystii. I na tak aroganckie deptanie prawdy trzeba nam mówić stanowcze NIE!
„Nie łudźcie się: Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę; kto sieje w duchu, jako plon ducha zbierze życie wieczne. W czynieniu dobrze nie ustawajmy, bo gdy pora nadejdzie, będziemy zbierać plony, o ile w pracy nie ustaniemy.” (Ga 6,7-9)
@Maurycy Hawranek
W królestwie KimDzonga takich rzeczy nie puszczają z zasady. Ale tam w ogóle mało co pokazują a za pokątne oglądanie nawet takich dyrdymałów można dostać kulę w łeb. Albo w najlepszym wypadku ciężki łagier.
Co do krajów islamskich – oglądania takich rzeczy raczej nikt tam nie zabrania. Chyba że w jakimś Afganistanie i tym podobnych satrapiach. Tyle że tam tego też nikt oglądać nie chce. Oni, podobnie jak ja, potrafią sobie wyobrazić, co taka szopka będzie sobą reprezentowała i nie będą się nią katować. Dla nich jest to więc pewnie łańcuch niezrozumiałych, ale mocno odpychających i obrzydliwych rytuałów. W których jak widać lubują się całkowicie zdegenerowani “zachodni”. Po co na to patrzeć?
To tak samo, jakby mi ktoś kazał oglądać jakieś rytuały islamskie. Albo te wielkanocne krzyżowanie “na niby” żywych ludzi, podczas Wielkanocy na Filipinach. Chodzą tam wtedy takie pochody masochistów, z jakimiś powbijanymi w skórę hakami, do krzyży też się jakichś pomyleńców przybija (a potem zdejmuje). Nie oglądam ani takich szopek, ani tego otwarcia Olimpiady. Razem z całą resztą normalnego świata, któremu szkoda na takie dekadenckie harce czasu.
Nie zauważyłem, że ogolili temu koniowi grzywę. Teraz wiadomo, dlaczego szlocha… „Taka piękna grzywa, a oni… Jak ja się teraz pokażę w stadzie…” – zdaje się mówić.
Ktoś zauważył na FB, że ten jeździec na koniu to chyba Kostucha.
Zrobili takie show bo w Europie zaczęła podnosić się z kolan prawica. Przepychem i oczojebnymi kolorkami chcą od nowa rozbudzić w ludziach przychylność do lewackiej polityki UE. Sam pokaz aż śmierdział masono-lewactwem. Co do piosenki Lennona to jestem w stanie zaaprobować fakt że nie ma być różnych religii. Bo ma być jedna słuszna według mnie czyli wiara we wszechmogącego BOGA a nie w tysiące postaci historycznych bądź legendarnych. CO do zniknięcia granic to jestem zdecydowanie przeciwny bo to właśnie granice pozwalają zachować ludziom możliwość życia w wolności. Gdzie uciekną ludzie przed prześlodowaniami władzy skoro wszędzie będzie jedno państwo ? Gdzie będzie mogła schronić się jakakolwiek opozycja wobec rządów NWO ? Weźmy takie USA. To państwo imigranckie ale federacyjne. Każdy stan jest inaczej rządzony przez lokalne władzę. W Europie również każde państwo musi zachować suwerenność. Nie wspominając już o kulturze danego kraju, języku, mentalności itd.
Od starożytności igrzyska organizowała władza totalitarna dla motłochu żeby z niego zadrwić i pokazać jaką ma nad nim władzę. Ewolucja polega na tym, że dawniej motłochowi coś dawano a teraz motłoch jeszcze za to płaci. Motłoch to odurzeni analfabeci funkcjonalni więc i tak nie potrafią odczytać niczego dlatego odkrywa się przed nimi różne treści ukazane symbolicznie a dotyczące planów wobec nich. W wielkim skrócie pokazano motłochowi tą inscenizacją, że zostanie zniewolony i zabity. Zapowiedziano tu zburzenie podkopanego fundamentu czy też usunięcie spoiny jak kto woli. Podobnie jak w inscenizacjach z poprzednich lat pokazano zaplanowaną zmyśloną epidemię będącą w rzeczywistości pandemią strachu wynikającego z biernej ignorancji niewolniczej i tego niewolniczego totalnego braku godności jakim się motłoch popisał oszmaconymi ryjami.
Kiedyś jeden z moich profesorów powiedział “zło jest łatwe” i to widać było w tym przedstawieniu, znacznie łatwiej burzyć niż budować, łatwiej jest kogoś obrazić niż wyciągnąć do niego rękę, do gry wchodzi pokolenie obrazkowe, tracimy wolność na rzecz swawoli, smutne czasy
@adambiernacki
Podobnie jest z danymi osobowymi. Kiedyś za ich dostarczanie można było dostać pieniądze. Potem długo świadczono usługi «za darmo», gdy płaciło się danymi, a teraz szczyt idiotyzmu Rezylian ujrzał światło dzienne: płacą 600 zł za Windowsa, który potem zbiera każdą informację o nich i nic za to nie dostają. Co więcej ostatnio dostali białą deskorolkę na niebieskim tle (mowa o CrowdStrike i innych BSOD) i nadal są zadowoleni.
Gdyby wszyscy ludzie kategorycznie powiedzieli, że nie odstarczą do AI żadnych danych, to wszyscy byliby bogaci bo BlackRock i Vanguard aby je pozyskać musiałbty wydać swoją fortunę. A tak dostarczacie im dane i jeszcze opłacacie im rachunki.
Zakpiono z obrazu znanego malarza który według swojego uznania przedstawił sceny biblijne. Każdy biblijny chrześcijanin wie, że wszelakiego typu oddawanie czci obrazom, posągom czy też wszelakiej maści wytworom ludzkiej dłoni które rzekomo przedstawiają absolut jest ZAKAZANE.
O co tyle krzyku ?
Celem chrześcijanina jest dbanie o swoją postawę a nie oburzanie się o to co nie powinno wzbudzać żadnych reakcji.
Z czym Ci wierzący się utożsamiają ?
Jeżeli głową kozła, pentagram i tym podobne symbole wywołują u tych ludzi jednoznaczne reakcje to znaczy, że zostali zaprogramowani i reagują automatycznie na całą tą symbolikę .
Są prowadzeni jak na smyczy , chociaż wydaje im się że są świadomi .
Co musi się dziać z umysłem katolika kiedy podczas nabożeństwa recytuje jak mantrę , czy afirmację na głos ” moja wina, moja wina … ”
Później Ci ludzie są przepełnieni negatywnymi emocjami, wystarczy żeby w środowisku pojawi się bodziec wywołujący dana reakcję. Reszta jest historią, co pokazuje reakcja ludzi na ceremonię otwarcia igrzysk.
Przekaz poszedł w świat, elity znowu ” potwierdziły ” , że światem rządzi szatan, biedne owieczki w tej sytuacji mogą tylko zadbać o swoje zbawienie, ponieważ nie ma innej alternatywy.
W taki warunkach wzrost świadomości jest niemożliwy, kiedy dominują negatywne emocje oraz wzorce umysłowe.
Wszyscy jesteśmy wodzeni za nos, manipulują nami bez mrugnięcia oka.
Głównym celem ludzi powinno być wyzwalanie swoich umysłów, zamiast tego mamy odwrotność tego procesu.
Co w rezultacie doprowadzi do upadku ludzkości jako kolektyw .