niedziela, 14 kwietnia 2024

 

Polskie szkoły będą uczyć ukraińskie dzieci w duchu banderyzmu


Już od 1 września 2024 roku w polskich szkołach przybędzie ukraińskich dzieci. Wszystko przez nowe prawo. O zmianach w piątek 12 kwietnia poinformowała wiceminister edukacji Joanna Mucha.

Zmiany wynikają z faktu, że od 1 września 2024 roku ukraińskie dzieci, które przebywają na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, będą objęte obowiązkiem szkolnym.

Do tej pory dzieci będące obywatelami Ukrainy mogły albo chodzić do polskiej szkoły, albo uczyć się zdalnie z terytorium Polski w szkole ukraińskiej.

Efekt był taki, że część takich dzieci w ogóle wypadała z systemu edukacji. Teraz ma się to zmienić, bo państwo polskie będzie zmuszało ukraińskich rodziców, by swoje dzieci wysyłali do polskich szkół.

„Mamy spore obawy dotyczące dzieci uczących się jedynie online w systemie ukraińskim. Ani my, ani strona ukraińska nie mamy nad tym wystarczającej kontroli, a dzieci mają prawo do zapewnienia im edukacji. To prawo jest jednym z podstawowych praw człowieka” – podkreśliła w rozmowie z portalem RadioZet.pl Joanna Mucha. „Musimy więc stworzyć warunki, w których będą mogły realizować to prawo” – dodała.

Jest to oczywiście wysoce antywolnościowe rozwiązanie. Dzieci należą do rodziców, a ci mają prawo decydować o tym, czy chcą, żeby uczyły się zdalnie w szkole ukraińskiej, w domu metodą domową, czy w polskiej szkole.

Autorstwo: SG
Na podstawie: RadioZet.pl
Źródło: NCzas.info

UZUPEŁNIENIE „WOLNYCH MEDIÓW”

Ukraińskie dzieci będą w polskich szkołach uczone po ukraińsku i według ukraińskiego programu nauczania. Czyli z banderowską narracją historyczną wybielająca rzeź wołyńską i zbrodnie ukraińskich nazistów, bez przedstawienia polskiego punktu widzenia. Na koszt polskich podatników, w tym potomków Polaków cudem ocalałych z rzezi wołyńskiej.


  1. Kazma 13.04.2024 16:58

    To niech już też w końcu będzie referendum czy osobniki zamieszkujące teren Polski są czy nie są za likwidacją Polski, oczywiście większość zagłosuje na tak i sytuacja się wreszcie wyjaśni i wyklaruje.

  2. las 13.04.2024 19:36

    @Kazma: lepiej bym tego nie ujął.

  3. Katana 13.04.2024 20:27

    Też tak myślę… Byśmy się porachowali… na nieco wyższym poziomie i wiedziałby każdy co może i chce robić.
    Samemu to można po tyłku się podrapać.

  4. bboyprezes 14.04.2024 00:49

    Mam wiele myśli, a brak słów. U większości niestety jest wręcz odwrotnie.

 

Teraz PO chce pieniądze na TVP, a PiS na onkologię


Gdy rządził PiS i chciał przeznaczyć więcej pieniędzy na TVP, media reżimowe, ówczesna totalna opozycja grzmiała, że tak nie można, a miliardy złotych lepiej przeznaczyć na onkologię. Teraz role się odwróciły.

W piątek sejmowa Komisja Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowała wniosek ministra finansów o przekazanie 600 mln zł z rezerwy, przeznaczonej m.in. na ogólne rozliczenia z Unią Europejską, na rzecz mediów reżimowych, czyli TVP i Polskiego Radia.

„W rezerwie zostały zaplanowane środki na uzupełnienie składki do UE. W połowie ub.r. były przymiarki do rewizji wieloletnich ram finansowych i wszystko wskazywało na to, że może pojawić się potrzeba uzupełnienia składki. Ale na początku lutego okazało się, że rewizja planów będzie mniejsza, dlatego została zidentyfikowana możliwość zmiany przeznaczenia 600 mln zł” – powiedziała wiceminister finansów Hanna Majszczyk. Jak powiedziała, środki zostaną przekazane na dotację celową dla TVP w likwidacji, Polskiego Radia w likwidacji oraz regionalnych rozgłośni publicznych w likwidacji w celu „kontynuowania dofinansowania ustawowych zadań, związanych z realizacją misji publicznej”.

Podczas obrad komisji poseł Henryk Kowalczyk (PiS) pytał, na jaki okres są przekazywane te środki oraz jak się to ma do procesu likwidacji mediów publicznych. Poseł Janusz Kowalski (PiS) stwierdził, że „te pieniądze powinny iść na onkologię”. „Wstydu nie macie. Jeśli chcecie likwidować telewizję, to ją likwidujcie” – mówił Kowalski.

Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Bożena Żelazowska wskazała, że środki są wyłącznie na drugi kwartał br. „Mówimy o środkach na działalność TVP, ale także na realizację zobowiązań z poprzedniego okresu. Mamy 570 mln zł w obligacjach, które są do wykupienia, i gros tych środków będzie musiało pójść na ten cel. Z kwoty 600 mln zł, 480 mln zł będzie przeznaczone na TVP w likwidacji, 74,2 mln zł na Polskie Radio w likwidacji, a 45,8 mln zł na rozgłośnie regionalne” – wyliczała.

Autorstwo: KM
Źródło: NCzas.info


  1. Siberian Husky Dog 13.04.2024 21:56

    Czy to ktos jeszcze oglada?

  2. rozrabiaka 14.04.2024 02:25

    Dajcie ludzie głos na PiS w wyborach za 3,5 roku – oni jeszcze nie rządzili, dajmy im szansę! Haha

  Barwy narodowe Polski W dniu dzisiejszym obchodzimy patriotyczne święto — Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Skąd jednak wywodzą się b...