wtorek, 11 czerwca 2024

 

Polska paranoja, czyli ciąg dalszy braku zdrowego rozsądku


Na to wszystko, co w tytule, można bardzo prosto zaradzić. Trzeba przestać się bać i zacząć myśleć samodzielnie, sprawdziłem i wcale to nie boli, a czasami przynosi nawet korzyści. Ale jest wielkie „ale” – najpierw trzeba dopuścić do głosu zwykłych obywateli, a nie Solidaruchów, i rozwiązanie się znajdzie.

Problem jest w tym, iż ludzie wywodzący się z Solidarności są sympatykami Ameryki i uznają tylko rozwiązania pochodzące z Ameryki, uznali Amerykę jako coś w rodzaju Boga. W ich głowach nie mieści się, iż zwykły Polak, nie daj Boże bezbożnik, może ot tak bez natchnienia Boga albo zezwolenia Ameryki cokolwiek mądrego wymyślić. Potrafią tylko wpinać sobie w klapy różne znaczki, latać z chorągiewkami i udawać wielkich patriotów oraz hucznie obchodzić swoje rocznice i spędy, ale co tak naprawdę mają w sercach, bo ich uczynki nie świadczą o tym, iż chcą dobrze dla Polaków i Polski.

Bo jak nazwać zakupy starego 45-letniego czołgu Abrams z lufą 44-kalibrową, gdy np. koreański K-2, niemiecki Leopard A-7, brytyjski Challenger 3 mają lufę 55-kalibrową? A rosyjski T-14 lub T-19 jeszcze większą, co daje możliwość celnego strzelania z odległości większej o 3 km. Do tego dochodzi spalanie paliwa trzykrotnie większe od czołgu PT-91 Twardy. Mało tego, PT-91 Twardy spala zwykłe paliwo samochodowe pod postacią oleju napędowego, a Abrams, mając napęd pochodzący z szuflady Adolfa Hitlera, pali paliwo lotnicze, które jest bardzo drogie.

Dlatego Niemcy nie użyli go do napędu czołgu Panzer VII, zwanego Kinigs Tiger – Tygrys Królewski. Pancerz tego czołgu zawiera wyciąg z reaktora atomowego elektrowni jądrowej i był darmowy. Ale to tylko pozór, bo ten pancerz powoduje różne odmiany nowotworów i bezpłodność. I taki haniebny czołg zafundowali Polskim czołgistom rzekomo polscy patrioci. Pewnie, że będą oszczędności, bo żaden z czołgistów nie dosłuży do emerytury i umrze w mękach. Kupiono  samolot F-35, którego nie chce US Air Force, a wytwórca nie ma już gdzie stawiać nieodebranych samolotów. A np. kraj Chorwacja kupił francuskie samoloty Rafalle, zaś Serbia prowadzi rozmowy ws. zakupu francuskich samolotów.

Niestety ludzie z Solidarności nie chcą się przyznać, iż mylą się z bardzo fatalnymi skutkami dla Polaków, Polski, gospodarki, obronności już od 35 lat. Po śmierci polskiego żołnierza na granicy z Białorusią i aresztowaniu innych za użycie broni, wybuchła skandaliczna wrzawa, kto ma rację. A racji nie ma nikt — wszyscy politycy od 1989 roku mają krew tego żołnierza na swoich brudnych rękach, są winni jego śmierci. Media niezależne też mają swój haniebny udział w kupczeniu jego śmiercią. Gdyby bardziej przyjrzały się Solidaruchom, to świństw byłoby znacznie mniej.

Dyletanci nie tworzyliby w nocy ad hoc durnych przepisów dla armii, do tego by nie doszło i nikt by nie potępiał żadnego aresztowania żołnierzy, bo nie byłoby żadnych podstaw prawnych do ich aresztowania. Otóż gdyby oficjalnie pozwolono by działać niezależnemu forum niemającemu żadnych powiązań z Ameryką, to forum te zrewidowałoby poglądy na obronność i zastosowało rozwiązania polegające na zdrowym rozsądku i unifikacji.

Odpowiedź jest tylko jedna — trzeba dla armii i policji zbudować nowy rodzaj pojazdów pancernych na kołach, odpornych na kamienie i ostrzał z broni do 40 mm. Taki pojazd jest przewidziany dla wojsk lądowych, ale jest również odpowiedni dla interwencyjnych oddziałów Straży Granicznej oraz Policji. Wyposażony w armatę 57 mm, która mogłaby strzelać oprócz amunicji typowo wojskowej, również amunicją z gazem pieprzowym. To jest ogólnie akceptowalny gaz, który nikogo nie uśmierci, a działaniem jednego wystrzału może unieszkodliwić na trochę czasu nawet grupę 500 osób. Ponadto w razie jego użycia nie grożą żadne zranienia czy udar serca. Gaz ten jest sprzedawany w Polsce nawet bez konieczności uzyskania zezwoleń.

Drugi problem, bez konsultacji na hura, zbudowano mur, choć to raczej płot ze stali, i to w idiotycznym miejscu, na samej granicy. Na granicy powinny stać tylko słupy graniczne wyposażone w odpowiednie napisy w wielu językach. Natomiast sam płot powinien zostać postawiony w odległości około 100 metrów od niej. W ten sposób wszystko, co by robili chcący sforsować płot, odbywałoby się na polskiej ziemi i pod polską jurysdykcją, więc nie byłoby incydentu z państwem graniczącym. Myślę, iż nikt przy zdrowych zmysłach by sobie tego nie życzył. Jest to tylko kilka przykładów, jak można rozwiązać palące problemy, gdy się wkłada w to serce i nie wystawia ręki na wziątek.

Jest tego więcej, ale nie bardzo jest gdzie publikować, bo Wolne Media.net mają niewielką poczytność. Choć chwała adminowi i za tyle. Ale czy ludzi wywodzących się z Solidarności stać na samodzielne myślenie bez patronów? Osobiście w to wątpię. Interes jest od 35 lat bardzo prosty i ten sam. Fizyczna likwidacja Polaków, a potem zastąpienie ich innymi nacjami. Przecież życie za PiS-u za 730 zł i za PO za 1230 zł jest ukrytą eutanazją, której ludzie mieniący się katolikami i chrześcijanami tak bardzo nienawidzą. Dlatego nigdy nie mają zamiaru odstąpić od swoich haniebnych postanowień.

Rządzące Solidaruchy, które nawet w życiu nie pracowały, nigdy nie stworzyły podstaw prawnych do rozwoju indywidualnego Polaków i Polski. Dostawali różne dotacje od obcych i nie wyrobili sobie poglądu, iż jak chce się coś kupić, to najpierw trzeba zarobić samemu lub coś sprzedać, albo fizycznie zapracować, by mieć na to pieniądze. Więc wydawali nie swoje pieniądze, a jak się dorwali do wysokich foteli i dobrych koryt, to nie mieli umiaru w zachłannym chłeptaniu. Tak więc kupujemy na krechę, co popadnie, byle dali dużą daninę.

Niestety dość sporo Polaków udaje, iż tego nie widzi. Tak więc czeka nas zagłada, na którą sami sobie przez 35 lat na własne życzenie zapracowaliśmy. To ludzie Solidarności upaństwowili brzuchy Polek, wykorzystując je za 800 zł miesięcznie, aby były etatowymi inkubatorami. To ludzie Solidarności wszczepili Polakom nienawiść do Rosjan. To ludzie Solidarności doprowadzili do wadliwych przepisów dla armii, narzucając polityków ignorantów jako ministrów. A teraz jesteśmy słabi i w stanie agonalnym czekamy na wojnę. No i patrzymy na drugiego wroga w postaci Niemiec, jak zdobywa władzę w stylu Adolfa Hitlera. Zaś samobójstwa dzieci w ciągu trzech lat wzrosły trzykrotnie. Wprost wymarzona cudowna perspektywa dla zdrajców, po 35 latach.

Autorstwo: niecowidzacy
Nadesłano do portalu WolneMedia.net


1 WYPOWIEDŹ

  1. RisaA 11.06.2024 12:27

    > Niestety ludzie z Solidarności nie chcą się przyznać, iż mylą się z bardzo fatalnymi skutkami dla Polaków, Polski, gospodarki, obronności już od 35 lat.

    To nie są pomyłki. To celowe działanie z premedytacją. To jest kolejny rozbiór Polski.

W Polsce rusza pilotaż płacenia za zakupy za pomocą spojrzenia. To kolejny etap ewolucji w płatnościach


Czterech na pięciu Polaków korzysta lub korzystało z zabezpieczeń biometrycznych, a wśród osób w wieku 18–25 lat kontakt z biometrią miał już praktycznie każdy – wynika z badania Minds & Roses dla Mastercard. Dlatego to właśnie Polska będzie pierwszym europejskim rynkiem, na którym konsumenci będą mogli przetestować innowacyjną w globalnej skali technologię płatności biometrycznych opartych na fuzji skanowania tęczówki oka i twarzy. Pilotażowa usługa Mastercard i PayEye będzie od 12 czerwca dostępna w salonach Empiku. Eksperci mówią o kolejnym po płatnościach zbliżeniowych przełomie na rynku płatności bezgotówkowych.

„Rozwiązanie, które wprowadzamy w Empiku – czyli innowacyjne płatności biometryczne PayEye – polega na tym, że skanujemy jednocześnie twarz i siatkówkę oka, co daje nam 100 proc. gwarancji bezpieczeństwa, że dobrze łączymy daną osobę z późniejszą transakcją. Warto wspomnieć, że jest to pierwsze tego typu rozwiązanie na świecie. W praktyce będziemy podchodzili do specjalnego terminala – bez karty, bez zegarka, nawet bez telefonu – zbliżając do niego swoje oczy, i płatność za zakupy zostanie sfinalizowana” – mówi agencji Newseria Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard. „To skraca kolejki w sklepach i proces obsługi o co najmniej kilka sekund per osoba”.

„Każda sekunda zaoszczędzona na procesie płatności oznacza dużo pieniędzy dla enterprise’owych graczy. Dlatego biometria będzie się mocno rozwijać, przede wszystkim tam, gdzie czas obsługi klienta jest bardzo istotny” – dodaje Daniel Jarząb, prezes polskiego fintechu PayEye, który rozwija autorską technologię bezgotówkowych płatności biometrycznych z wykorzystaniem fuzji biometrii oka oraz twarzy. „Pamiętajmy też, że jest to dodatkowe rozwiązanie i nadal będzie można płacić gotówką, kartą czy telefonem. Ludzie po prostu nie będą musieli szukać ich w torebce czy wyciągać z kieszeni. Jeśli będą chcieli potwierdzić płatność, wystarczy jedno spojrzenie i będą mogli wyjść ze sklepu z zakupami”.

Pilotaż płatności biometrycznych, opartych na fuzji biometrii tęczówki oka i twarzy, to wspólne przedsięwzięcie Mastercard, Empiku i PayEye. Nowa opcja będzie dostępna od 12 czerwca br. Spośród ponad 350 salonów Empik w całej Polsce do pilotażu zostało wytypowanych pięć lokalizacji: Warszawa Westfield Mokotów, Wrocław Bielany, Kraków Kazimierz, Poznań Posnania oraz Czeladź M1.

„Spodziewamy się zainteresowania i stopniowej edukacji klientów. Po trzech miesiącach będziemy analizować wyniki i podejmować decyzję o ewentualnym rolloucie tej usługi do pozostałych salonów” – mówi Ewa Szmidt, prezeska Grupy Empik. „Klienci oczekują od nas wyjątkowego doświadczenia zakupowego, oczekują, że będziemy ich zaskakiwać, że zakupy będą dla nich jeszcze wygodniejsze i łatwiejsze. Natomiast z Mastercard pracujemy od wielu lat, zarówno w zakresie projektów technologicznych, innowacyjnych, jak i w zakresie partnerstwa marketingowego, więc bardzo zapaliliśmy się do tego pomysłu, ponieważ jesteśmy pierwszym graczem na rynku w Europie, który zaoferuje swoim klientom tego typu płatności biometryczne. One za kilka lat będą już raczej standardem niż innowacją”.

Zaletą rozwiązania, które będzie można przetestować w salonach Empiku, jest nie tylko szybkość i wygoda, ale i bezpieczeństwo. Uwierzytelnianie transakcji bazuje na algorytmach AI, a żeby przyjmować płatności w systemie PayEye, potrzebny jest specjalny terminal eyePOS, który wymaga precyzyjnej kalibracji, dzięki czemu nie ma ryzyka, że przypadkiem spojrzymy na terminal i zapłacimy. „Biometria jest bardzo bezpiecznym rozwiązaniem” – podkreśla Marta Życińska. „W odróżnieniu od wpisywania PIN-u czy hasła, które łatwo przejąć, w biometrii przechwycenie naszych danych czy informacji o płatności jest praktycznie niemożliwe m.in. ze względu na szyfrowanie transakcji”.

Pilotaż płatności biometrycznych Mastercard i PayEye w salonach Empiku jest na razie przewidziany na trzy miesiące z możliwością przedłużenia, jeśli rozwiązanie zostanie szybko zaadaptowane przez klientów. W tym kontekście największym wyzwaniem może się jednak okazać onboarding i przekonanie ich do wypróbowania nowej usługi. „Onboarding, czyli te pierwsze zakupy, które musimy zrobić, często są dla ludzi barierą. Trzeba ściągnąć aplikację PayEye na swój telefon, załadować tam swoją kartę płatniczą dowolnego banku, a następnie przy pierwszej transakcji trzeba będzie jeszcze potwierdzić ją swoim numerem telefonu i PIN-em, który nadamy w aplikacji. To jest dla bezpieczeństwa. Warto jednak włożyć w pierwsze zakupy pewien wysiłek, mimo że ta transakcja potrwa trochę dłużej, bo wtedy wszystko zostanie zabezpieczone, a kolejna płatność zajmie już tylko kilka sekund” – podkreśla dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard. „Liczymy na to, że trzymiesięczny pilotaż pozwoli nam rzeczywiście nauczyć i onboardować klientów do tej usługi, dzięki temu będziemy mogli ją zaoferować we wszystkich naszych salonach” – dodaje Ewa Szmidt.

Pilotażowy program płatności biometrycznych to odpowiedź na stale rosnącą popularność tej technologii. Jak pokazało tegoroczne badanie Minds & Roses dla Mastercard, w Polsce czterech na pięciu respondentów przyznaje, że korzysta lub korzystało z zabezpieczeń biometrycznych, a wśród osób w wieku 18–25 lat kontakt z biometrią miał już praktycznie każdy. „Biometria to dla nich wciąż głównie skan palca czy twarzy. Kiedy zapytaliśmy o innowacyjne rzeczy, jak właśnie skanowanie siatkówki oka, to 30 proc. – nawet nie znając jeszcze dobrze tego rozwiązania – i tak wyraziło nim zainteresowanie. Tak więc apetyt do korzystania z tego typu rozwiązań w Polsce jest dosyć wysoki” – mówi Marta Życińska. „Zainteresowanie przerasta nasze najśmielsze oczekiwania, to jest naprawdę niesamowite, jak klienci w Polsce są otwarci na biometrię. Teraz przed nami jest tylko zbudowanie infrastruktury urządzeń, dzięki którym będzie można takich płatności dokonywać” – mówi Daniel Jarząb. „Dokładnie przed takim samym wyzwaniem stały instytucje finansowe 20 lat temu, kiedy trzeba było wymienić ówczesną infrastrukturę na urządzenia z technologią NFC. Dziś Polska jest rynkiem, na którym już 100 proc. terminali obsługuje tę technologię. A teraz jesteśmy w momencie, kiedy będziemy wymieniać je na takie, które obsługują płatności spojrzeniem”.

Eksperci podkreślają, że Polska jest idealnym miejscem do testowania takich innowacji, ponieważ tutejsi konsumenci błyskawicznie adaptują wszelkie nowinki technologiczne z zakresu płatności. To właśnie Polska była jednym z pierwszych państw, w których zostały wprowadzone płatności zbliżeniowe kartami Mastercard. „Bezstykowe płatności zostały wprowadzone w Polsce w 2007 roku, a dzisiaj mamy już 100 proc. akceptacji. Na całym świecie są może jeszcze ze dwa rynki, które zbliżają się do 90 proc. akceptacji płatności zbliżeniowych, tak więc Polska jest absolutnym liderem” – mówi Marta Życińska. „Technologia biometrii w Polsce też rozwija się dużo dynamiczniej niż na innych rynkach. Trzeba wspomnieć, że takie płatności są mocno związane z bankowością, która u nas jest bardzo innowacyjna. Bankowe aplikacje mobilne i to, co można w nich zrobić, poziom zaawansowania bezpieczeństwa i tokenizacji w tych aplikacjach też jest ewenementem na skalę światową”.

Rozwiązanie, które od tego tygodnia będzie można przetestować w salonach Empiku, to pierwszy w Europie pilotaż płatności biometrycznych w ramach globalnego programu Mastercard Biometric Checkout. Wprowadza on ramy technologiczne i standardy dla nowych sposobów płatności, umożliwiając posiadaczom kart płatniczych korzystanie z szerokiej gamy biometrycznych metod uwierzytelniania transakcji, takich jak odcisk palca, skan dłoni, twarzy czy tęczówki.

Źródło: Newseria.pl

KOMENTARZ ADMINA „WOLNYCH MEDIÓW”

W jednym z odcinków kanadyjskiego serialu paranormalnego „Czynnik Psi” z 1986 roku, jak głoszono „opartego na faktach”, tematem odcinka był wirus komputerowy, który przedostał się do mózgu człowieka, niszcząc go, za pomocą laserowego skanowania tęczówki oka. Jeśli faktycznie oparto tę fabułę na faktach, to bioskanowanie tęczówki oka może być niebezpieczne. Z kolei zachwalane w powyższym wpisie bezpieczeństwo danych biometrycznych jest przereklamowane, ponieważ dane biometryczne łatwiej „skraść” niż odgadnąć kod PIN do karty kredytowej. Wystarczy wysokiej rozdzielczości zdjęcie twarzy ofiary lub zdjąć odcisk palca z klamki drzwi do mieszkania.


12 KOMENTARZY

  1. RisaA 10.06.2024 15:13

    A co na to UODO? Czy zbieranie takich danych jest dopuszczalne, gdy istnieje inny sposób na osiągnięcie tego samego celu, czyli płatności? Dlaczego każdy ma oddawać dane biometryczne tylko dlatego, że jednaq gówniana firemka chce wprowadzić tego typu płatności niezgodne z prawem ЄС?

    Czy już jest pora, aby z wychodząc z domu zakładać maskę na twarz, by firmy trzecie nie «pożyczały» sobie na wieczne nieoddanie naszych danych biometrycznych?

    POLECAM ZAKOŃCZYĆ KUPOWANIE W EMPIKU. Ja tam kupowałam toteż kończę dziś.

    Art. 9 RODO.
    1. Zabrania się przetwarzania danych osobowych ujawniających pochodzenie rasowe lub etniczne, poglądy polityczne, przekonania religijne lub światopoglądowe, przynależność do związków zawodowych oraz przetwarzania danych genetycznych, danych biometrycznych w celu jednoznacznego zidentyfikowania osoby fizycznej lub danych dotyczących zdrowia, seksualności lub orientacji seksualnej tej osoby.

    (…)

    3. Dane osobowe, o których mowa w ust. 1, mogą być przetwarzane do celów, o których mowa w ust. 2 lit. h), jeżeli są przetwarzane przez – lub na odpowiedzialność – pracownika podlegającego obowiązkowi zachowania tajemnicy zawodowej na mocy prawa Unii lub prawa państwa członkowskiego, lub przepisów ustanowionych przez właściwe organy krajowe lub przez inną osobę również podlegającą obowiązkowi zachowania tajemnicy zawodowej na mocy prawa Unii lub prawa państwa członkowskiego, lub przepisów ustanowionych przez właściwe organy krajowe.

    Czy dane te będą odpowiednio chronione poza obszarem EOG? Przecież Mastercard nie jest polską firmą lecz firmą państwa terrorystycznego USA.

    BTW. Kiedy wspomniany w innym artykule sposób płatności «zapłać potem», «zapłać śliną», «zapłać nerką», «zapłać duPont» oraz «zapłać spermą»? Myślałam, że to trolling, ale chyba jednak tak nie jest.

  2. RisaA 10.06.2024 15:46

    > Wystarczy wysokiej rozdzielczości zdjęcie twarzy ofiary lub zdjąć odcisk palca z klamki drzwi do mieszkania.

    @Admin WM, Rezylian (aka. mieszkańcy ЄС) nie interesuje to, że będzie to niebezpieczne. Przecież w okienku apteki bez problemu wszyscy recytują swój numer PESEL (mimo, że ktoś w kolejce może nagrywać). Bez kiwnięcia głową oddają codziennie dane biometryczne podczas uczenia sztucznej inteligencji Microsoftu na MS Teams. Codziennie dają się nagrywać Androidowi podczas codziennej aktywności. Ma być wygodnie, niekoniecznie godnie, ale wygodnie.

    Rezylianie już oddali wszystkie swoje podstawowe elementy bezpieczeństwa za wygodę. Oznacza to też że oddali wolność. Mają gdzieś że te ich wygody naruszają prawa ludzi, którzy nie chcą uczestniczyć w ich codziennych wygodnych rytuałach i przyzwyczajeniach.

    IMO należy napisać donos do UODO. Jest szansa, że brakuje im pieniędzy to może ruszą 4 litery po otrzymaniu kilku skarg w tym samym temacie. Tu należy pamiętać, że wg RODO skarga musi zawierać żądanie. Nic więcej nie da się zrobić, bo zbyt dużo jest idiotów wśród nas.

    @Admin WM, zauważyłeś, że niektóre obiektywy/matryce do aparatów (w tym część ze smartfonów) mają taką rozdzielczość, że udaje się z odległości 0.5–1 m sfotografować palce Rezylian? Wcale nie musisz szukać gdzie mieszkają i nie musisz mieć zestawu do zbierania odcisków z klamki.

  3. Romeo 10.06.2024 16:46

    @RisaA – UODO? kiedyś napisałem pocztą elektroniczną skargę z wnioskiem o podjęcie ustawowych czynności, zawierającą wszelkie niezbędne dane faktyczne i prawne.
    Tu podam, że obywatel nie musi podawać podstawy prawnej, bo od tego – znajomości prawa, działania wyłącznie na jego podstawie i w jego granicach, zgodnie z art. 7 Konstytucji RP jest KAŻDY organ władzy publicznej i każdy jego funkcjonariusz publiczny, ale jak nie podasz – to na bank ci taki, za przeproszeniem, “organ” napisze, że dla ogólnej zdrowotności masz sobie pobiegac naokoło śmietnika.
    W odpowiedzi GIODO zwrócił się o podanie, czego od niego oczekuję, z wezwaniem do podania okoliczności faktycznych uzasadniających jego ustawową aktywność.
    Jakbym w ogóle niczego wcześniej takiego już mu nie napisał, na co właśnie mi odpowiada tym nie-wiadomo-czym.
    To nie jest jedyny i nie pierwszy taki… …”organ”. Trudno się oprzeć wrażeniu, że albo w ten sposób buforują się od obywatela celem rozciągnięcia w czasie swoją biernością spraw – ergo: skrócić czas na dochodzenie odpowiedzialności karnej i cywilnej organów winnyych naruszeń prawa
    – albo wspomagają Poczta Polska S.A., która upada i ryje po drugiej stronie dna, a jej organem założycielskim i jedynym udziałowcem jest: Premier RP.
    No to tu pińć zeta, tam pińć zeta, sprawa się przedawni, a Poczta będzie miała mniejsze straty dzięki jałowej korespondencji.
    Główka pracuje, c’nie?

  4. Katarzyna TG 10.06.2024 18:03

    @Romeo

    Bo w Polsce, kraju teoretycznym, istnieje sporo teoretycznych urzędów które istnieją chyba tylko po to by było na co marnotrawić nasze podatki. A najsprawniejsze z niesprawnych są te urzędy które ścigają obywateli finansowo – oczywiście po to by było z czego opłacać wyżej wymienionych urzędasów. Moim zdaniem wypełnia to znamiona bantustanu bądź też republiki bananowej jak kto woli.

    A Poczta Polska od kiedy zajęli się wymuszaniem haraczy – jest do zaorania.

  5. replikant3d 10.06.2024 18:05

    RisaA, już pracują nad dodatkowym zabezpieczeniem. Odcisk palca będzie musiał pochodzić od ,,żywego,, palca. Tak samo od oka. Specjalny czujnik będzie wykrywał puls i temperaturę ciała. A każdy organizm ma inny i niepowtarzalny schemat którego nie sposób podrobić.

  6. RisaA 10.06.2024 18:43

    @replikant3d, spokojnie. Zreplikuje się tak, by temperatura i podczerwień się zgadzały, a płatności palcem i okiem staną się bardzo powolne. Hakerzy to tak zrobią jak teraqz uzyskują inne dane osobowe. Tylko raz pozyskanych danych biometrycznych nie będzie się dało zastrzec i zmienić i ich donorzy zostaną z długami.

    @Romeo, czy twój wniosek zawierał wskazanie jawnie twojego żądania? Lista rzeczy o które możesz wnosić jest ograniczona ustawą i rozporządzeniem.

    > – albo wspomagają Poczta Polska S.A., która upada i ryje po drugiej stronie dna, a jej organem założycielskim i jedynym udziałowcem jest: Premier RP.

    Dlatego należy zanosić osobiście do UODO, nie podawać maila ani telefonu. Gdy pieniądze lecą w drugą stronę – będą musieli się tym zająć by pieniądze leciały.

    Kiedyś było GIODO i karało za biometrię i zmuszanie pracowników do podawania danych nienależnych. Teraz jest UODO i nic nie robi.

  7. Murphy 10.06.2024 20:32

    Jakieś parę lat temu jak wprowadzili karty bankowe z antenami zbilżeniowymi to dało się jeszcze zamówić kartę bez anteny. Nie dali możliwości zmienić ustawień w systemie bankowości internetowej o limit zapłaty bez podania kodu pin, choć to powinno być trywialne.

    Kilka lat później już nie było możliwości dostania karty bez anteny zbliżeniowej. I dalej nie ma możliwości ustawienia minimalnej płatności bez podania PIN’a (przynajmniej nie znalazłem takiej opcji w bankach w których mam konta).

    Teraz to ze skanowaniem twarzy i tęczówki. Za jakiś czas pewnie zaczną się porwania osób, by ich biometrię wykorzystać do kradzierzy ich pieniędzy.

  8. Katarzyna TG 10.06.2024 20:47

    @Murphy

    Tak właśnie wygląda wybór według branży bankowej. To samo robią z gotówką – coraz mniej bankomatów, coraz niższe limity wypłaty a wyższe opłaty.. już nie mówiąc o tym że ze zgubionej lub skradzionej karty mimo zastrzeżenia cały czas mogą iść transakcje offline (i obciążać posiadacza, póki się nie odwoła).

  9. bboyprezes 10.06.2024 22:40

    Ostatnio w Lidlu miałem super przygodę z nowościami jakie nam oferują (odnośnie kas samoobsługowych). Jedna kasa z kasjerką, kolejka, czekanie….i najlepsze, co 5 SEKUND tekst z mikrofonu: “zapraszamy do kas samoobsługowych, nie chcesz? Nic nie szkodzi, zwykłe kasy też są dla ciebie otwarte” i tak co 5 sekund przez kilka minut stania w kolejce.

  10. rozrabiaka 10.06.2024 22:46

    “W Polsce rusza pilotaż płacenia za zakupy za pomocą spojrzenia” no w końcu! Polacy nie mogli się już tego doczekać. Też “unia kazała”? Czy nowy zielony ład amerykański dla Europy?

  11. Romeo 10.06.2024 23:44

    @RisaA – nie, no fakt, masz rację, nie napisałem o tym wyżej wyraźnie, prawda?
    Taka ze mnie gapa, o-jej…
    Bez urazy, ale właśnie dlatego ta administracja działa tak, jak działa, bo korespondencję od obywatela czytają takie osoby/o takim skupieniu i rozumieniu, jak TY.
    A sama widzisz, że pisanie raczej nie nastręcza mi trudności, to co mam robić – zegarek z minutnikiem do korespondencji załączać, żeby jaśnie urzędas mi przy czytaniu nie zasypiał? Zachowywał elementarną czujność i refleksyjność?
    Czy można się dziwić, że w najprostszych zagadnieniach prawnych taka zbieranina sądowa poprzebierana za funkcjonariuszy publicznych występowała przez minione 8 lat (na złość PISowi, ale co to ma za znaczenie) z pytaniami prejudycjalnymi do TSUE?
    za to żeby ustalić zagadnienia będące domeną Trybunału Konstytucyjnego – czy można kowidowe dyspozycje wydawać rozporządzeniem czy musi być ustawa – to każdy obszczymur w todze rejonowej/jakimś WSA rypał co mu oczywistością art. 87 Konstytucji RP mówi (źródła prawa).
    Dlatego powinna być weryfikacja negatywna osób z wykształceniem wymaganym przy rekrutacji na stanowiska funkcjonariuszy publicznych, bo jeśli promotor pracy doktorskiej obecnego prezydenta RP potrafi ustalić przed swoimi studentami, że ten prezydent zgłupiał, to jaką mamy mieć gwarancję, że każdy jeden, w całym przebiegu instancyjno hierarchicznym zachowuje jednak jakąś sprawność intelektualną?
    A do przygotowywanych odpowiedzi dla obywateli, decyzji, rozstrzygnięć, wyroków – wszystkiego od czego zależą prawa i wolności obywateli:
    – obowiązkowo urzędas ma załączyć wyciąg z opinii AI wraz z przedstawionym tej AI zagadnieniem, do którego ta opinia się odnosi.
    Bo jeśli posadzimy głupka za kierownicą, to nie mamy co liczyć na udaną jazdę.
    A wygląda, że po ’89 za kierownicę z uporem dobieramy sobie kogo nam się podoba (estetycznie), a nie kogoś, kto daje najwyższą gwarancję osiągnięcia sukcesu.
    Tak “Czy leci z nami pilot” – z odpowiedzią z części pasażerskiej: “No nie, ale może tero ja?”
    I cały samolot bije brawa, otwiera mikroskopijne szampaniki, gwiżdże w trąbki rulowane, a samolot dalej spada.
    Uff.

  12. RisaA 11.06.2024 00:00

    Bad Romeo! Very bad!

    Zwróć lepiej uwagę na to, że to prawo powinno być prostsze. Że jak opiszesz nieprawidłowość powinna być od razu kontrola i kara gdy potrzebna.

    Myślę, że twoje problemy (wszystkie) rozwiązałaby demokracja bezpośrednia. Bez niej nie będzie nigdy lepiej a będzie coraz gorzej, aż do pushbacku na granicę do walki za Wukrainu.

    > A do przygotowywanych odpowiedzi dla obywateli, decyzji, rozstrzygnięć, wyroków – wszystkiego od czego zależą prawa i wolności obywateli:
    > – obowiązkowo urzędas ma załączyć wyciąg z opinii AI wraz z przedstawionym tej AI zagadnieniem, do którego ta opinia się odnosi.

    Pamiętaj drogi Romeo, że AI będzie tak sądzić jak nauczy się tego na obecnych już stęchłych wyrokach. Nie licz, że będzie lepiej. Obejrzyj «Decepcję» na kanale BaldTV. To powinno Ci dać do zrozumienia, że AI będzie jeszcze gorsza od urzędnika.

    Pozdrów ode mnie Julię.

                           Kto nas obrabuje i w jaki sposób?                                                     Węgiel kamienny to najwięks...