piątek, 8 września 2023

 

Wraca wymóg maskowania w ottawskich szpitalach


Szpital Ottawski wprowadza obowiązek noszenia masek na twarz we wszystkich obszarach klinicznych i poczekalniach ze względu na COVID-19 i niektóre sezonowe wirusy układu oddechowego, takie jak grypa.

W komunikacie z 6 września w serwisie „X”, wcześniej znanym jako „Twitter”, szpital w Ottawie poinformował, że nowy wymóg dotyczący maskowania zacznie obowiązywać 11 września i „pozostanie przez cały sezon wirusów układu oddechowego”. „Przygotowując się do sezonu wirusów układu oddechowego, w którym spodziewamy się zwiększonego przenoszenia grypy, COVID-19 i RSV, szpital w Ottawie będzie aktualizować niektóre nasze środki i wsparcie, aby pomóc chronić pacjentów, personel i społeczeństwo”.

Od 11 września maseczki będą wymagane we wszystkich obszarach klinicznych i poczekalniach, w tym na oddziałach szpitalnych, w salach chorych, na oddziałach pielęgniarskich i w obszarach opieki ambulatoryjnej. „We wszystkich innych obszarach nieklinicznych nadal będziemy zachęcać do noszenia maski, ale będzie to opcjonalne” – oznajmił szpital. W Kanadzie maseczki nigdy nie przestały być obowiązkowe na salach chorych i oddziałach szpitalnych, w tym na oddziałach ratunkowych. W ramach tej polityki w większości obszarów następuje powrót do masek.

Szpital okręgowy Perth and Smiths Falls w rejonie Ottawy również wprowadził obowiązek noszenia masek w swoich dwóch lokalizacjach. Karen Kelly, rzeczniczka szpitala, powiedziała „Ottawa Citizen”, że decyzja o przywróceniu powszechnego wymogu maseczek wraz z wymogiem zachowania dwumetrowej odległości fizycznej stanowi „proaktywne podejście do wspierania bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia” wszystkich pacjentów, gości i członków personelu.

Od 10 sierpnia noszenie maski jest zalecane, ale nie jest już obowiązkowe w większości obszarów lokalnego szpitala Montfort, z wyjątkiem oddziału ratunkowego, gdzie jest to nadal wymagane. Szpital Queensway Carleton i Szpital Dziecięcy Wschodniego Ontario (CHEO) w dalszym ciągu wymagają maseczek w obszarach klinicznych i na oddziałach ratunkowych.

Tymczasem lider Kanadyjskiej Partii Ludowej (PPC) Maxime Bernier, który sam trafił do więzienia za zwalczanie nakazów związanych z COVID, ostrzegł Kanadyjczyków, aby „nie przestrzegali” jakichkolwiek przyszłych nakazów, jeśli zostaną one ponownie wprowadzone w życie przez urzędników rządowych. „Nie stosujecie się do nich. Nie możemy przez to przechodzić jeszcze raz. Wciąż dochodzimy do siebie po ostatnim razie. Tym razem nie możemy im oddać ani centymetra” – napisał w ubiegły czwartek Bernier na „X” (dawniej „Twitter”).

W niedawnej rozmowie z LifeSiteNews.com Bernier stwierdził, że Kanadyjczycy powinni odrzucić nakazy ponownego lockdownu. „Pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie jest całkowicie uzasadnionym sposobem przeciwstawienia się tyranii rządu” – powiedział Bernier zapytany, czy Kanadyjczycy powinni odmówić przyjęcia nowych nakazów związanych z COVID-19, jeśli zostaną one uchwalone. Zauważył, że „nikt” nie może teraz powiedzieć, że istnieje „całkowita niepewność co do śmiertelności wirusa i wpływu nakazów”. Dodał, że „nakazy wydane przez ostatnie trzy lata miały katastrofalny wpływ na naszą gospodarkę, nasze zdrowie psychiczne i fizyczne, nasze społeczeństwo, nasze finanse publiczne, edukację naszych dzieci i nie tylko”. Bernier zauważył, że PPC zawsze będzie sprzeciwiać się nakazom związanym z Covid-19 „tak jak robiliśmy to przez ostatnie trzy i pół roku”.

Bernier brał udział w wielu wiecach przeciwko kwarantannie w całej Kanadzie w latach 2021 i 2022, kiedy w większości prowincji obowiązywały surowe zasady zdrowotne związane z pandemią. Był jednym z nielicznych polityków, którzy od początku tak zwanej pandemii wypowiadali się przeciwko nakazom stosowania maseczek i szczepionek przeciwko Covid-19, i zdecydował się nie poddań szczepieniom. Został aresztowany w 2021 r. w Manitobie za przemówienie na wiecu wolnościowym podczas tournée przed wyborami federalnymi w 2021 r. „Ufam, że więcej osób otworzyło obecnie oczy i tym razem nie podporządkuje się ślepo” – dodał.

W zeszłym tygodniu portal LifeSiteNews.com doniósł, że Health Canada rozważa zatwierdzenie poprawionych szczepionek przeciwko Covid-19, które mają zostać wprowadzone jeszcze w tym roku. Wypuszczenie nowszych wersji szczepionek następuje w związku z obawami urzędników ds. zdrowia dotyczącymi nowych wariantów wirusa SARS-CoV-2 zarówno w Kanadzie, jak i w Stanach Zjednoczonych.

W biuletynie PPC z 30 sierpnia zatytułowanym „Nie stosuj się” Bernier nie wyklucza, że rząd przygotowuje kolejną rundę drakońskich przepisów „Nie chcę siać strachu, ale jawi się wyraźna możliwość, że w nadchodzących miesiącach możemy powrócić do orwellowskich restrykcji” – napisał Bernier. Dodał, że Kanadyjczycy „nie mogą już przez to przechodzić. Wciąż dochodzimy do siebie po ostatnim razie”. Bernier ostrzega też, że ​​Partia Konserwatywna „nigdy nie zajmie żadnego pryncypialnego stanowiska” w sprawie nakazów związanych z COVID-19.

Bernier ostro skrytykował Partię Konserwatywną Kanady, która nie zajęła zdecydowanego stanowiska wobec nakazów związanych z Covid-19 na lata 2020–2022. „Konserwatyści przeprowadzą sondaże i grupy fokusowe i zdecydują, jaki rodzaj zawiłego stanowiska z większym prawdopodobieństwem zapewni im większe poparcie wśród niektórych grup wyborców, kosztując ich jednocześnie najmniej wsparcia wśród innych” – powiedział.

Pierre Poilievre został przywódcą Partii Konserwatywnej pod koniec 2022 r. po zwycięstwie w wyścigu o przywództwo w związku z wyrzuceniem ze stanowiska ówczesnego przywódcy Erin O’Toole. Wielu postrzegało obalenie O’Toole’a jako bezpośredni skutek antynakazowego ruchu Freedom Convoy, który Poilievre wspierał, al O’Toole nie.

Chociaż Poilievre rzeczywiście krytykował rząd federalny premiera Justina Trudeau w związku z mandatami dotyczącymi Covid-19 podczas protestu w Konwoju Wolności i po nim, przeważnie milczał w tej kwestii. „Uważam, że obawa przed COVID-19, podobnie jak panika klimatyczna, to dla socjalistów i globalistycznych polityków najlepszy sposób na wykorzystanie kryzysu i uzasadnienie środków, których inaczej nie mogliby zastosować” – twierdzi Bernier. „Mogą zwiększać wydatki, tworzyć nowe programy społeczne, wprowadzać środki cenzury rzekomo gwarantujące nam bezpieczeństwo, rozdawać ogromne dotacje swoim przyjaciołom i preferowanym firmom, prześladować dysydentów”. Bernier dodał, że takie nakazy są wydawane „pod pretekstem uratowania nas przed jakąś straszliwą katastrofą”.

Opracowanie: Andrzej Kumor
Na podstawie: LifeSiteNews.com
Źródło: Goniec.net [1] [2]


  1. Irfy 08.09.2023 12:01

    Jasne, że “wymóg” wrócił. Niektórych pewnie aż skręcało, że się skończył taki wspaniały biznes… Bo robi się to tak: Należy założyć spółkę z.o.o. Potem skontaktować się z wujkiem, który prowadzi zakład “certyfikacji”. Następnie zamówić w Chinach cały jumbo jet takich szmatek, w cenie 0,1 centa za sztukę.

    Potem idzie się do dyrektora szpitala, z odpowiednimi rekomendacjami i informacją o tym, że zaraz ministerstwo zleci mu zorganizowanie “przetargu”. Jednocześnie przekazując dokładne parametry zamówionych szmatek, żeby można je było umieścić w warunkach przetargowych.

    A dalej już klasyka – przetarg wygrywa ten, kto miał, szpital zamawia odpowiednią liczbę szmatek, za cenę powiedzmy 30 centów za sztukę. Potem jeszcze tylko trzeba rozwiązać dylemat, czy będzie je rozdawał, czy może sprzedawał za 40 centów. I wszyscy zachwyceni. Kuzyn decydenta, który podjął decyzję o “powrocie wymogu” oraz sam decydent, bo królewsko zarobili. To samo wujek od certyfikacji. Wniebowzięci są też covidianie. Ich ubóstwiany fetysz powrócił!

    Ale żeby ukoronować tak zbożne dzieło, gdzieś tak koło maja kolejnego roku należy… cofnąć wymóg. Tylko po to, żeby przywrócić go ponownie na jesieni. Kiedy dyrekcja szpitala ze zgrozą odkryje, że zapasy szmatek się… przeterminowały! Co robić? Jak żyć?! Ano… Należy założyć nową spółkę z.o.o. i skontaktować się z wujkiem 🙂

 

Wybory w 2019 r. powinny były zostać unieważnione


Pegasus jest w Polsce nielegalny, wybory w 2019 r. powinny były zostać unieważnione, a służby – jak najszybciej poddane ścisłej, niezależnej kontroli – tak najkrócej można podsumować raport nadzwyczajnej komisji senackiej badającej wykorzystanie w Polsce oprogramowania Pegasus.

Raport komisji to solidny zastrzyk wiedzy o tym, jak dokładnie wyglądała inwigilacja niewygodnych osób publicznych – i co powinno się zmienić, żeby nie dochodziło do podobnych skandali.

Komisja Nadzwyczajna do spraw wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na proces wyborczy w Rzeczypospolitej Polskiej oraz reformy służb specjalnych została powołana w styczniu 2022 r. W toku swoich prac komisja spotykała się z osobami inwigilowanymi oraz ekspertami, (m.in. Wojciechem Klickim z Panoptykonu). Poprosiła też o szereg szczegółowych analiz (jedną z nich przygotowaliśmy wspólnie z Barbarą Grabowską-Moroz).

W opublikowanym 6 września 2023 r. raporcie końcowym komisja podsumowała: „W Polsce programu Pegasus użyto w stosunku do osób, wobec których nie toczyło się żadne postępowanie doty­czące udziału w popełnieniu przestępstwa, a ofiarami inwigilacji stawały się osoby, które krytycznie oceniały politykę PiS. Inwigilowani tym programem byli m.in. senator Krzysztof Brejza, prokurator Ewa Wrzosek, mecenas Roman Giertych, prezydent Sopotu Jacek Karnowski, prezes Agrounii Michał Kołodziejczak czy przedsiębiorca Andrzej Długosz. Stosowanie systemu operacyjnego wobec wszystkich osób, wysłuchanych przez Komisję, rażąco naruszało […] stan­dardy konstytucyjne”.

Najważniejszą częścią raportu są rekomendacje dotyczące wprowadzenie obowiązku informowania osób o inwigilacji oraz kontroli nad służbami. Postulaty komisji są spójne z treścią założeń społecznej ustawy o kontroli nad służbami, przygotowanymi przez Fundację Panoptykon we współpracy ze środowiskami prawniczymi i organizacjami społecznymi i przesłanymi w tym tygodniu do wszystkich partii opozycyjnych.

1. Stworzenie instytucji, która będzie utrzymywała realną i apolityczną kontrolę nad działaniami służb: „Ustawodawca powinien zatem […] rozważyć odmienny model nadzoru i kontroli nad służbami, oparty na powołaniu apolitycznego […], niezależnego, pozostającego poza strukturą władzy ustawodawczej organu ochrony prawnej”.

2. Stworzenie mechanizmu informowania o inwigilacji: „Konieczność ochrony prawa do prywatności […] [przemawia] za wprowadzeniem powszechnego obowiązku notyfikacji, czyli przyznania jednostce prawa do informacji o byciu przedmiotem działań operacyjno-rozpoznawczych, o pozyskaniu informacji na jej temat przez uprawnione instytucje, a także prawa dostępu do przetwarzanych przez służby danych osobowych”.

Wśród inwigilowanych znalazł się Krzysztof Brejza, szef sztabu Koalicji Obywatelskiej w 2019 r. Na podstawie rozmów z nim i opinii ekspertów komisja uznała, że „wybory z 2019 r. nie były uczciwe i nie dawały ich uczestnikom równych szans”. Komisja powtórzyła tezę przedstawioną przez byłego przewodniczącego PKW Wojciech Hermelińskiego i byłego Rzecznika Praw Obywatelskich Andrzeja Zolla, że gdyby Sąd Najwyższy dysponował w 2019 r. dzisiejszą wiedzą na temat stosowania Pegasusa względem senatora Brejzy (szef sztabu KO), powinien unieważnić tamte wybory.

W związku z tym komisja rekomenduje, by „ABW zapewniało cyberbezpieczeństwo wszystkim sztabom wyborczym oraz by Sąd Najwyższy, stwierdzając o ważności wyborów, mógł badać przebieg całego procesu wyborczego, a nie tylko samego głosowania”.

Stwierdzenie, czy doszło do przestępstwa, to zadanie prokuratury i sądów. Komisja „podjęła decyzję o zawiadomieniu prokuratury o możliwości popełnienia przestępstw związanych z aferą Pegasusa przez funkcjonariuszy organów władzy publicznej, powiązanych z zakupem i stosowaniem tego oprogramowania. Wśród nich znaleźli się m.in. byli i obecni ministrowie Mariusz Kamiński, Bogdan Święczkowski, Ernest Bejda, Michał Woś i Piotr Patkowski. W ocenie członków komisji zadaniem prokuratury będzie weryfikacja, czy doszło do popełnienia przestępstwa i kto ponosi za nie odpowiedzialność”.

Na posiedzeniu 7 września 2023 r. Senat przyjął raport Komisji. „W uchwale Izba przyjmuje ustalenia komisji, a ocenę praktyk opisanych w Raporcie i rekomendacje w nim zawarte uznaje za stanowisko Senatu”.

Autorstwo: Anna Obem
Na podstawie: Senat.gov.pl
Źródło: Panoptykon.org

  Barwy narodowe Polski W dniu dzisiejszym obchodzimy patriotyczne święto — Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Skąd jednak wywodzą się b...