środa, 22 grudnia 2021

LUDZIE MÓWIĄ

 

Świadectwa – czytaj/dodaj


Masz doświadczenie skutków ubocznych po szczepieniu przeciwko Covid-19?

A może znasz kogoś takiego?

Opisz to w komentarzu poniżej. Komentarz zostanie dodany po akceptacji administratora.

Liczba komentarzy: 63

  1. 1 osoba po miesiącu od szczepienia ciężki udar i zgon,
    2 osoba udar,
    3 osoba nadciśnienie, ucisk w klatce,
    4 osoba 35 lat namówiona przez rodzinę 2 tyg po szczepieniu covid i zgon pod respiratorem,
    5 osoba około 20 lat choroba serca,
    6 osoba po szczepieniu zgon na covid
    7 osoba covid i zgon
    wszystko przypadkowy zbieg okoliczności

  2. Wujek od strony żony na drugi dzień po pierwszej dawce wstał chory, po 10 dniach choroby w nocy obudziło go 2 razy jakby duszenie, poprzez znajomości załatwiono mu podłączenie pod tlen, na prześwietleniu płuc wyszły dwie siwe plamy świadczące o tym że się dusił i oczywiście zniszczenia po C19.
    Lekarze wmówili mu, że musiał być już chory przed szczepieniem więc czeka na swoją 2 dawkę. Ponoć takich przypadków jest sporo i kwalifikują je jako c19 wśród nieszczepionych, bo szczepiony jesteś 14 dni po 2 dawce.

  3. Koleżanka kilka dni po szczypaniu Astrą zasnęła, nie dało się jej dobudzić. W szpitalu stwierdzono zapalenie mózgu. Dwa tygodnie dochodziła do siebie, musiala uczyć się podstawowych czynności, nie pamiętała członków rodziny. Myślała,że jest pielęgniarką (nie jest), wstała z łóżka i zaczęła pomagać przy innych pacjentach… Miała porobione absolutnie wszystkie badania, diagnoza jedna- nop, wpisany w papiery. Szpiyal zapewniał,że np zgłosi. Po dwóch miesiącach dzwoni,żeby upewnić się,że nop zgłoszony. Nie zgłoszony. Telefon do szpitala-zastraszenie prawnikiem-nop zgłoszony. Była później u wielu lekarzy, podważali diagnozę postawioną w szpitalu, traktowali ją jak niewygodnego śmiecia. W tym również dr Grzesiowski, obiecał,że zajmie się jej sprawą. Miał oddzwonić. Nie oddzwonił. Kontakt się urwał.

  4. Mój mąż po drugiej dawce Pfeizera dostał silne zapalenie węzłów chłonnych. Spuchły i były bardzo bolesne. Stracił siły, kaszlał. Do szczepienia czuł się dobrze. Lekarz zapisał mu antybiotyk, ale to nic nie pomogło. Dwa miesiące czuł się bardzo źle. Chodził do pracy na siłę, potem padał. Ci wszyscy, którzy pieprzyli o obowiązku obywatelskim by się szczepić – teraz mieli go gdzieś. Po kilku miesiącach nadal czuje się źle. Znów poszedł do lekarza, wrócił z torbą leków.
    Moja ciocia po drugiej dawce Pfeizera przez miesiąc nie mogła się ruszać z powodu silnego bólu kręgosłupa.
    Przyjaciółka po drugiej dawce dostała zapalenie stawów.
    Dobra znajoma dwa dni po trzeciej dawce nagle zmarła na zawał serca.

  5. Wujek szwagra, pierwsza dawka Pf. Po kilku dniach udar, śpiączka, zgon. Brat mojej mamy -J&J. Następnego dnia senność i obrzęki. Po tygodniu duszność, hospitalizacja, respirator. Niecałe 2 tyg od szcz. zgon. W akcie zgonu wpisany covid, mimo że 2 na 3 testy wyszły negatywne. Wujek, gdy jeszcze byl w stanie mówić, dzwonił do na i mówił, że niepotrzebnie przyjął ten preparat.

  6. Szwagier mojej siostry, 49 lat, przechodził wiosną cowid, tak jak grypę. Latem postanowił się zaszczepić. Po drugiej dawce fajzera na drugi dzień dostał wylewu.

  7. Tydzień temu pochowali nauczyciela języka niemieckiego z powiatu nowodworskiego, jego zona też nauczycielka zaszczepiona chorowała tak że inne klasy musiały być na kwarantanie. Facet lat 58 zaszczepiony zmarł pod maską tlenowa.
    Dodatkowo dziś kolega z pracy mi powiedział że jego nauczyciel od religii leży pod respiratorem zaszczepiony 3 dawkami.

  8. Mama po Pfizerze w lutym 2021 wybroczyny czerwone plamy na całym ciele – zrzuca to na uaktywnienie się swojej łuszczycy. Tylko to na łuszczycę zupełnie nie wygląda a na krew zebraną tuż pod skórą. Na 3-cią dawkę już nie pójdzie chyba, że ją Tata namówi ale on już jest zgubiony dla świata w kwestii koronaparanoi i zaszprycuje się i 20-toma dawkami. Znajoma 13-latka po tym jak babcia namówiła rodziców żeby jej wnuczki zaszczepili w lipcu teraz dziewczyna ma regularne epizody utraty przytomności, w sierpniu obfite krwawienia z dróg rodnych, po czym zupełny zanik miesiączki już od kilku miesięcy. Biegają po lekarzach, nikt nie wie jak pomóc, dziecko nadal mdleje co chwila jak długa, nie znasz dnia ani godziny. Inny znajomy 15-latek „nagle ujawniona dawno występująca wada serca, wcześniej nie wiedzieliśmy o tym” – to tekst mamuśki, która go zaszprycowała, żeby jechać na wakacje. Ciocia półpasiec po drugiej dawce. Druga ciocia wstrząs anafilaktyczny po pierwszej dawce, na drugą już nie chciała iść, ale lekarze dalej ją namawiali, nie wiem jak to się skończyło. Znajomy męża zator płucny tydzień po, skończył na ostrym dyżurze, na szczęście wyratowany, dochodzi do siebie. Syn męża – 20-latek – krwawienie z nosa przez kilka dni po drugiej dawce AZ, trudne do zatamowania. Nasza pani do pomocy odkąd przyjęła szczepionkę jakoś w czerwcu ma ciągłe bóle nóg, cuda wianki z nimi robi, rehabilituje, masuje, wymacza, ale mówi, że te przeszywające bóle nóg cały czas są i nie może przez nie spać. Ale najbardziej spektakularne sepuku popełnił inny kolega męża – poszedł na pierwszą dawkę i tego samego dnia wziął i zmarł.

    1. witam, proszę o kontakt chciałbym opisać tą historię na profilu który powstał właśnie po to by udzielać głosu ofiarom i osobom cierpiącym na powikłania poszczepienne, proszę o e-mail jabinjuriespoland@protonmail.com bądź napisać na Instagramie jab_injuries_poland. Uważam że takie historie muszą ujrzeć światło dzienne.

  9. Sąsiad zaszczepiony Pheizerem, po 2 dniach bardzo źle się poczuł, zrobił test, wyszedł Covid. Po dwóch tyg.leczenia w domu nic mu nie przeszło, straszne osłabienie i kaszel. Lekarz powiedział, że tak ma być. Sąsiad nie wytrzymał i po izolacji pojechał do lekarza. Po przebadaniu okazało się, że stan kiepski, szpital. W szpitalu stawiali diagnozę, że to covid, nie covid, facet myślał, że zejdzie. W końcu diagnoza: zakrzepica płucna. Wyszedł, żyje, powiedział, że więcej się nie zaszczepi. Ale w TV znowu nagonka, zmienił zdanie, szuka lekarza, który zagwarantuje mu bezpieczeństwo 2 dawki. O dziwo 3 mu odmówiło. Trafił na 4, który doradził mu, aby nie przyznawał się do zakrzepicy….. Nie wiem co zrobi, wiek ponad 70 lat.

    1. Moja znajoma co prawda miala problemy z chodzeniem I kilka operacji na nogi ale od prawie 10 lat sobie radzila I to dobrze. Po zaszczepieniu ktore jej odradzalem dostala 3dawki Pfiezera od 3tygodni lezy w szpitalu ze zakrzepica prawa stopa obumiera palce stopy sine I po wzieciu lekow. ANTYBIOTYK PLUS NA ZAKRZEPICA nie ma poprawy. Wiek 65.

  10. Siostrzenica znajomej od maja nie może wrócić do pracy- osłabienie mięśni, problemy z podstawowymi czynnościami. Dwie koleżanki (siostry zresztą)- jedna zawroty głowy, problemy z chodzeniem, druga- zaniki widzenia. Teściowa koleżanki- nagły zgon 2 dni po 2 dawce. Mój teść- obustronne zapalenie płuc 9 dni po 1 dawce (bez covid w testach, wyszedł z tego, ale osłabione serce i początki cukrzycy). Teść siostry- również woda w płucach, pozostało zapalenie mięśnia sercowego. Moja mama- 4 raz w ciągu 3 mies. leczona na pleśniawki (pierwszy raz w życiu!), 3 antybiotyki, kolejny nawrót do dziś. Moja córka- przez miesiąc po 2 dawce nieustający okres. Przyjaciółka, która zawsze przeziębienie przechodziła w trzy dni, od sierpnia dwa razy po tygodniu zdychania w łóżku, ostatnio takie kołatanie serca, że już się do umierania szykowała. Kuzynka z Belgii, która zaczęła mieć problemy z oddychaniem bez przejścia covida (pierwsza diagnoza- rozedma płuc, bo 10 sic! lat temu rzuciła palenie, druga diagnoza- astma, nagle, z zanieczyszczonego powietrza :)). Wszyscy wcześniej bez stwierdzonych chorób, które by usprawiedliwiały te dolegliwości.

  11. Może zacznę od dziadka męża, który zaszczepił się 3 dawką w październiku. Kilka tygodni później dostał zawału, wysoki cholesterol. Wcześniej wyniki były w normie nie miał dolegliwości sercowych. Tydzień temu trafił na sor z problemami serca. Lekarze powiedzieli, że nie wiedzą od czego to, tylko tyle, że starsi ludzie tak mają. Znajomy taty, z którym teraz pracuje po przyjęciu szczepionki jest zupełnie innym człowiekiem, zapomina o czym mówił kilka chwil wcześniej, jest ospały, ciągle zmęczony, boli go ręką i ma dziwny przykurcz. Tata mówił mu, że to od szczepienia boli ta ręka a on że 2 lata temu się przewrócił i dlatego go teraz boli. Mogłoby tak być gdyby nie fakt, że w rodzinie taty po 2 dawce wujkowi zaczęły drętwieć ręce i bardzo go bolą. Razem z żoną bardzo ciężko przeszli szczepienie. Od dobrego znajomego tata dowiedział się, że tamten był na pogrzebie kumpla, który zaparcie ufał naukowcom z tv i nawet żona nie potrafiła go przekonać aby się nie szczepil. To był zdrowy facet po 2 dawce umarł. A żona powiedziała, że na nic zdały się prośby leciał jak ślepy na szczepienie.

  12. Renia

    Moja kuzynka sześć dni po przyjęciu drugiej dawki preparatu ”frajera” zaczęła się dusić i tracić przytomość. W domu była jej córka i mąż. Zaczęli jej udzielać pierwszej pomocy i udało im się przywrócić ją do przytomności. Wezwali karetkę. Renia, tak miała na imię moja kuzynka, o własnych siłach poszła do karetki, była kontaktowa, tzn. świadoma, logicznie odpowiadała na pytania sanitariuszy. Ekipa z karetki kazała dowiadywać się za 2 godziny do jakiego szpitala ją zawiozą. Po umówionych dwóch godzinach, Rodzina dowiedziała się, że mogą przyjść odebrać akt zgonu. Przyczyna zgonu zator płuc.
    Andrzej
    PS.
    Co ci lekarze robią? – https://www.youtube.com/watch?v=4L0ylMHKKKY

    1. U mnie w pracy wiele osób jest zaszczepionych i mają takie atrakcje, wysokie ciśnienie problemy z sercem zakrzepy w nogach i rękach ( młoda osoba 20 lat ) dodatkowo moja kuzynka po 2 dawkach pfizera lat 45 ma niekontrolowany okres bo nie wiem kiedy przyjdzie zazwyczaj jest co 2 tygodnie gdzie się wykrwawia i leje się po nogach poszła do ginekologa to na cito do szpitala

  13. Po 2 dawkach szczepienia czułem sie dobrze. Potem znajomy badał sobie ciśnienie i też chciałem z ciekawości i ….180/110 to nie był błąd. Takie ciśnienie sie u mnie utrzymywalo dopóki nie poszedlem do lekarza. Teraz biore leki na nadcisnienie do konca zycia, a wczesniej nie musialem zadnych i max miałem na badaniu okresowym 135/90. Kto mi za to zapłaci?

    1. Na własną odpowiedzialność wziąłeś udział w eksperymencie medycznym i przyjąłeś preparat. Prawda jest taka, że wielu ludzi twierdzi, że to nie szczepieni powinni płacić za leczenie w przypadku zachorowania na covid19. To przykre, dla osób ,które z daleka czuły smród, na podstawie całej historii człowieka, która zawsze dowodzi, że człowiek dla władzy ,albo mięsem, albo krową dojną. Dałeś się zahipnotyzować, jak wielu innych, a teraz pytasz kto za to zapłaci.

  14. Moja mama, po przyjętym preparacie Pfizer, po tygodniu myślała że się przeziębiła, potem było coraz gorzej, w końcu zrobili jej test, pozytywny, miała covid, trafiła do szpitala, po 2 dniach respirator, po tygodniu leżenia pod respiratorem koniec. Codzienny kontakt z lekarzem dyżurnym (zmieniali się). Jeden z nich miał w swojej rodzinie podobny przypadek, to spowodowało u niego empatię. Przez telefon powiedział mi że ma na oddziale głównie powikłania po szczepieniach. Z respiratora mało kto wychodzi żywy i mam się przygotować na najgorsze. Największą farsą było odebranie mamy rzeczy ze szpitala, wprost z oddziału covidowego gdzie umierają ludzie do moich rąk, torba z rzeczami, dokumenty, biżuteria mamy. Za chwilę musiałem dostarczyć dowód mamy do zakładu pogrzebowego, pytałem czy to bezpieczne że tak mi to dają, odpowiedź „bierzesz pan albo nie”, musiałem zabrać.

  15. Przyjaciel dziadka, znali się 60 lat. Pan z problemami sercowymi + rak od wielu lat, chodził o lasce 85lat. Miał mieć operacje już dawno zaplanowaną, chyba dlatego się zaszprycował, aby móc iść do szpitala. Operacja została odwołana, bo w dzień szczypania dosłownie w ciągu godziny po przyjęciu preparatu poczuł się bardzo źle, bolał go kręgosłup „od środka”. Po kilku dniach zabrano go do hospicjum, tam poczuł się lepiej – leki przeciwbólowe. Zmarł w hospicjum 7 dnia od przyjęcia 1 dawki preparatu (nie wiem jaka marka). Jaki był oficjalny powód śmierci? Nie wiem. Przypuszczam, że ponieważ był to człowiek schorowany (ale od wielu lat i jakoś dawał radę) to wpisali mu jakąś z jego chorób. Wiem, że rodzina nie widzi tutaj powiązania, dlatego ja to zgłaszam. Wiem, że jego śmierć uratowała mojego dziadka przed przyjęciem tego preparatu.

    1. Do dwóch tygodni po szprycy, jest kwalifikowany ,wg wytycznych WHO jako nie szczepiony. I tak wpisują go do statystyk. Potem politycy powołują się na nie. I właśnie tu jest świństwo, bo ludzie myślą ,że umierają głównie nie zaszczepieni, podejmując decyzję o szprycy. Uzupełnię jeszcze ,że NOP-y po czwartym tygodniu od szprycy wg ministerstwa zdrowia, a zgodnie z wytycznymi WHO nie można już dopisywać na konto szprycy. W efekcie tylko dwa tygodnie można obciążać szprychę, o ile lekarz cię nie wyśmieje. Reszta to są przypadki na konto nieszczepionych.

  16. Moja ciotka, 71 lat. W rodzinie obciążenie chorobą reumatologiczną- RZS. Ciotka przez całe życie jako jedyna z damskiej części rodzeństwa nie chorowała. Kilka tygodni po szczepieniu zaczęły się bóle, sztywność stawów, ciągłe stany podgorączkowe. Diagnoza RZS, silne sterydy, żeby jakoś postawić ją na nogi. Będzie się leczyć już do końca życia.

  17. Teść chory na raka prostaty ale siedział w domu. Dali mu trzeci strzał, po nim półpasiec, zabrali do hospicjum w ciągu tygodnia nie może oddychać, najprawdopodobniej zator płuc. Zmarł tego samego dnia pod tlenem.

    Koledzy – dwóch, młodzi w 40 dekadzie życia, gorączka 38,6 utrzymuje się 2 tygodnie! Ogólne osłabienie i objawy grypowe. Przed szczepieniami zdrowi, trenowali typ sportowców. Teraz jak starzy niedołężni ludzie.

  18. Moi rodzice, oboje wiek 65+. Po pierwszym razie AZ – duszności, uporczywy kaszel (alergiczny?), spadek sił u matki, szybko się męczy, ledwo czasami może wejść po schodach. Po drugim strzale AZ – u matki wykryto tomografem jakieś zmiany rakowe w zatokach (niezłośliwe i nieoperacyjne podobno), ojciec zaczął mieć problemy z prostatą – lekarze mówią, że to normalne w jego wieku 😉 USG wykryło jakiś guz, ale podobno za mały, żeby się martwić… Teraz są po 3 strzale, tym razem Fizer. Kaszel uporczywy – to taki objaw od początku zauważalny i słyszalny na zewnątrz.

  19. Kolega z pracy zaszczepiony AZ w styczniu, praktycznie od razu zaczęły się problemy. Na początek problemy z przełykaniem, mówieniem, opadanie powiek, postępujące osłabienie mięśni, diagnozowany u wielu lekarzy prywatnie bez skutku. Po niespełna dwóch miesiącach spadek masy ciała 20 kg, niedowład nóg, utrata zdolności do pracy (nauczyciel). Po wielu miesiącach okazało się, że zapadł na chorobę autoimmunologiczną-miastenię. Miał dwa razy przetaczaną krew, bo w jego krwi przeciwciała atakujące własne mięśnie. Nie wrócił do zdrowia, nie wrócił do pracy, ledwo przeżył, ale życie jakie obecnie prowadzi utraciło jakąkolwiek jakość. Przed szczepieniem całkowicie zdrowy człowiek.

    1. witam, proszę o kontakt chciałbym opisać tą historię na profilu który powstał właśnie po to by udzielać głosu ofiarom i osobom cierpiącym na powikłania poszczepienne, proszę o e-mail jabinjuriespoland@protonmail.com bądź napisać na Instagramie jab_injuries_poland. Uważam że takie historie muszą ujrzeć światło dzienne.

  20. Mój znajomy ponad 2 tygodnie temu pojechał do szpitala na kroplówkę na cukrzyce, zaraził się podobno i 2 dawki wcale go nie uratowały (Śląsk), nauczycielki w pracy zmagają się z bólem nóg, 5 osób o których wiem choruje na covid mimo szczepienia, a niezaszczepieni na kwarantannie, nauczycielce przedszkola po szczepieniu nagle pojawił się guz pod pachą, jest diagnozowana, inny mężczyzna po 2 dawce zaczął nagle łapać infekcje (Kroczyce i okolice Jury), inny 70 letni zaszczepiony z chorobami współistniejącymi- rodzina koleżanki, zachorował na Covid, schudł 20 kg, przeżył, lekarz powiedział co by było gdyby nie był zaszczepiony?, jeszcze 2 osoby, które nagle osłabły po szczepieniach, okazało się, że białaczka, inna pani, ciotka kolegi z Jaworzna szczepienie w maju i od tej pory ciągle wychodzą jakieś dolegliwości. O tylu przypadkach słyszałam. Znam osoby, które mi to opowiadały, a one znają ich, także wszystko do zweryfikowania jakby co.

  21. U męża kilka dni po szczepieniu zrobił się na łydce twardy, czerwony, ciepły i bolesny obrzęk. Zauważyłam, że może to być zakrzepowe zapalenie żył. Mąż miał tego dnia umówioną wizytę u urologa, więc poprosił o radę, lekarz powiedział, że „to taki mięsień”. Na drugi dzień nie było lepiej, ale mąż miał umówioną wizytę u endokrynologa, kiedy poprosił o radę, usłyszał,że to nic, ale jakby się coś dalej działo, to ma się zgłosić do opieki świątecznej. Po wizycie miał wykonać USG tarczycy, więc poprosił o USG łydki i otrzymał wynik, że to naczynie żylne z zakrzepem. Z tym wynikiem poszedł do lekarza rodzinnego, gdzie otrzymał zastrzyki z heparyny i 3 tygodnie L4. Podczas kontroli, kiedy obrzęk zaczął ustępować, ten lekarz powiedział że to chyba jednak był „taki krwiaczek” i pan się pewnie gdzieś udeżył. Przeraża mnie, że lekarze boją się diagnozować chorobę u osób zaszczepionych, w obawie, że będzie trzeba zgłosić NOP. Każą czekać na zawał, udar albo zator płucny? Jeśli tak to chyba wolę się nie szczepić.

  22. Ludzie nagłaśniajcie te sprawy, to Wasz obowiązek. Wszyscy jesteśmy powiązani niewidzialną nicią, jesteśmy za siebie odpowiedzialni na wzajem, trzeba ostrzec innych. Opiszcie swoje przypadki i wyślijcie do gazet, dziennikarzy, do księży. Ludzie błagam Was, walczcie!

  23. Tata lat 81, wieloletnie problemy z prostatą. Systematycznie badany onkologicznie – brak nowotworu złośliwego. Do tego roku… Wypił syropek (moderna labo fajzer) styczeń-marzec dwie dawki jak lekarz przykazał z uwagi na grupę ryzyka. Badanie prostaty wrzesień – nowotwór złośliwy (najsilniejsze stadium). Przypadek. Nie wiem… tata wierzy że to nie syrop, bo przecież już wcześniej miał kłopoty z prostatą. I pan doktor powiedział, że to niemożliwe aby po syropku.

  24. Moja mama otrzymała 2 dawki Pfizera. Tydzień po pierwszej dawce problemy z sercem i szpital, tydzień po drugiej dawce znowu serce, migotanie przedsionków i szpital, po wypisaniu była w tragicznym stanie i zmarła po tygodniu. Lekarz zaordynował jej szczepienie mimo, istnienia przeciwwskazania z ulotki – brania leków przeciwzakrzepowych. Oczywiście, w akcie zgonu nie ma wzmianki o nopie.

  25. Przeworsk, podkarpackie: znany właściciel sklepu rybnego, wiek ok. 60, lato 2021: przyjął szczepionkę, gdyż bardzo chciał pojechać do ukochanej Chorwacji. Na drugi dzień, jeśli się nie mylę, już nie żył. Wersja oficjalna: atak serca.

  26. Do żony w pracy przyszła znajoma w żałobie.
    W ciągu trzech tygodni pochowała dwie siostry w wieku poniżej 50 lat.
    Sama powiedziała, że popełniła największy błąd w życiu przyjmując preparat.

    Kolega mojego szwagra po preparacie -śpiączka , zmarł jakiś czas później . Po trzydziestce.

  27. Osiem pogrzebów w tym roku. 3 po szczepionce (w tym mój ojciec- nie chciano przyjąć NOPu) Teść błędnie zdiagnozowany
    (cukrzyk zapaleniem cewki moczowej, w szpitalu PCR+- wpakowany na oddział covidowy, po kilku dniach zmarł, nieleczony)
    Sąsiadka, nauczycielka, zdrowa 47 lat – astra-zenecka – zatrzymanie akcji serca. Ojciec koleżanki- pfizer.
    Reszta zmarła na Narodowy Fundusz Zaniechania (zamknięte szpitale, wstrzymane zabiegi, brak karetek)

    W pracy 50% zaszczepionych wiosną. Jesienią – WSZYSCY zaszczepieni na zwolnieniach po 2 , 3 razy (grypy, covidy)
    W Urzędzie Miasta, gdzie wyszczepiono prawie wszystkich – podobnie. W pracy zostali tylko ci, którzy się nie szczepili. Jest dokładnie tak jak mówił pól roku temu dr Robert Malone. Wszyscy zaszczepieni mają osłabiony system immunologiczny.
    Co z tego że nie umrzemy na covida jak dobije nas zwykły katar?

  28. Czy ktoś ma możliwość zdobycia statystyk z zeszłego oraz bieżącego roku dotyczących zgonów w wyniku wylewu, zakrzepu lub zawału serca?

  29. Żony tata po szczepionce miał zanik pamięci, nie wie jakim cudem dotarł do domu z miejsca gdzie podawano mu preparat.
    Po drugiej dawce według tego co przekazała mi jakiś czas później też nie czuł się najlepiej. Obecnego stanu jeszcze nie znam.
    Co będzie po kolejnych ?

  30. Na FB byla zalozona grupa, ktora miala na celu pokazywanie prawdy o szczepionkach, w krotkim czasie zyskala prawie 15 tys. czlonkow. Dzisj polityka FB zostala zmieniona i ma na celu eliminacje wszystkich wedlug nich nieprawdziwych tresci, czyli tych ,ktore obnazaja prawde o szczepionkach ,zgonach po nich, powiklaniach , badaniach skladu. Grupa ta zostala dzis usunieta przez FB. Ludzie obudzcie sie, to totalna cenzura i inwigilacja. Kto wie jakie beda nastepne kroki podjete przez swiatowe rzady , kto za tym stoi?

  31. Kolega męża z pracy,kilka dni po 1 dawce zawał, kilkanaście minut nie przytomny,dzisiaj jak warzywo. Dziadek kolegi źle się poczuł po pierwszej dawce,następnego dnia zmarł. Koleżanki znajoma zakrzepica i amputacja nogi inna nagle zaczęła puchnąć po szczepieniu oczywiście nie zna przyczyny. Ojciec przyjaciółki mamy,udar po drugiej dawce.

    1. Administratorzy tej strony gromadzili od prawie roku wpisy dot. efektów ubocznych szczepień robiąc print srceeny napotkanych komentarzy pod artykułami na różnych portalach informacyjnych, w mediach społecznościowych tj Twitter czy Facebook, na portalu youtube. W końcu doszliśmy do wniosku, że jest tego bardzo dużo i trzeba coś z tym zrobić. Ogromna ilość tych wpisów i ich treści są bardzo niepokojące. Można samemu zweryfikować czy tak jest wpisując np. hasło „zmarł po szczepieniu” na Twitterze.

      Wpisy zamieszczone na tej stronie, to tylko niewielka garstka tego, co spotykamy na co dzień w internecie. Strona jest tworzona społecznie, administratorzy nie mają dużo czasu na dodawanie nowych, napotykanych codziennie relacji.
      Zresztą potwierdzeniem ich prawdziwości są relacje słyszane od ludzi wśród których żyjemy. W mojej okolicy zmarły po szczepieniu dwie młode fryzjerki i kilka osób wśród sąsiadów. Wiem, że są ludzie, którzy nie mają wśród zaszczepionych znajomych nikogo, kto by doświadczył jakichkolwiek negatywnych skutków po szczepieniu. Nie oznacza to jednak, że tych śmierci i poważnych problemów zdrowotnych po szczepieniach nie ma.

      Można powiedzieć, że strona ta powstała jako krzyk rozpaczy tych, których nikt nie słucha. Ludzi będących w żałobie po bliskich zmarłych po szczepieniu, ludzi doświadczonych poważnymi powikłaniami, którzy są traktowani przez lekarzy jak hipochondrycy – nie znajdują pomocy, bo lekarze nie chcą mieć do czynienia z rzeczywistością powikłań poszczepiennych.

      Chcemy ostrzec innych zanim podejmą decyzję. Dać do myślenia. Nie możemy dłużej przyglądać się bezczynnie temu co się dzieje.

      Nie namawiamy do szczepień, nie mówimy też nikomu, żeby się nie szczepił. Pokazujemy pewien wycinek rzeczywistości, która jest takim niechcianym słoniem w pokoju – jest duży ale wszyscy udają, że go nie ma.

  32. Wszyscy macie rację. To powiedzcie dlaczego też i nieszczepieni na to umierają? Możecie mi mówić że to nie prawda ale miałem w rodzinie taki przypadek. Chłopak 28 lat nigdy na nic nie chorował. I go taki świrus wykończył w 2 tygodnie. O dziwo jedyny w rodzinie nie szczepiony. Nikomu nic nie było po szczepieniu.
    Nazywacie mordercami tych którzy podają szczepionkę- przyjmujesz bo chcesz nikt ci jej nie wciska na siłę.
    Nie mówię że się i u szczepionych nie zdarzają zgony .
    Co do faktu że są szczepionki na covid tak szybko- no da kiedy mieli jen zbadać dokładnie? Przy innych szczepionkach nie przeszkadza nikomu że na kimś były testowane – bo trzeba było sprawdzić ich skuteczność ale jak was wszystkich kiedyś szczepili to nie było problemu.

    1. Problem polega na tym, że ludzie jak im nic nie dolega nie badają się wcale. Niestety często okazuje się, że jednak ich organizm mimo świetnej kondycji (teoretycznie) wcale w takiej nie jest. Wirus wywołuje rózne reakcje organizmu i w tym wypadku wyraźnie widać, że pociągnęło to za sobą takie właśnie skutki.
      Nie mozna uogólniać ale zdarzają się niestety takie rzeczy.
      A co do nazywania szczepiących „mordercami” tu chyba zaszło jakieś nieporozumienie. Mordercami nazwał bym tych którzy zmuszają ludzi do robienia rzeczy których nie chcą w tym wypadku „nakazują” wprowadzanie do organizmu niezbadanej substancji której działanie nie może być przewidziane co w konsekwencji może prowadzić do powaznych problemów zdrowotnych lub nawet śmierci, podczas gdy ta sama osoba bez szczepionki nie wykluczone, że spokojnie by przeżyła.
      Więc nie ma co się tutaj puszyć, prawda wyjdzie na jaw za jakiś czas, szkoda, że dla niektórych będzie niestety … za późno.

    2. To system zabił chłopaka (tak przypuszczam). Najpierw masz teleporadę, która kończy się skierowaniem na test (oczekiwanie na telefon plus test plus wynik testu to jakieś 3-4 dni). W tym czasie zazwyczaj stan się pogarsza i rozwija się zapalnie płuc, otrzymujesz wynik pozytywny i wtedy dowiadujesz się, że przecież na covid nie ma leków i masz leczyć się w domu sam, witaminami albo czym co masz pod ręką, leczysz się a twój stan się pogarsza, w krytycznym momencie wzywasz pogotowie, trafiasz do szpitala, gdzie dowiadujesz się, że masz zajęte płuca w 80 procentach.. i wtedy to tylko cud. Ja zawiozłam do lekarza dwie koleżanki z covidem, jedna miała już zajęte płuco o czym nie miala pojęcia, lekarz powiedział, że to ostatni moment na włącznie antybiotyku, bo za chwilę stan byłby bardzo ciężko (ona właściwie czuła się dobrze, tzn. na pewno nie podejrzewała, że ma zapalenie płuc), natomiast druga czuła się fatalnie i myśla, że ma zapalenie płuc ale tak nie było, leczenie takie jak przy grypie. To system i brak normalnych wizyt zabija ludzi a nie wirus.

    3. Sprawdź dokładnie jakie miał objawy,jak się czuł,kiedy do lekarza się zgłosił,jakie badania przeszedł,jaka diagnoza była jakie lekarstwa otrzymał.Wtedy można coś powiedzieć,a nie wpadasz i piszesz coś co nie można przeanalizować.Skąd mamy wiedzieć czy nie kłamiesz?

    4. Ludzie umierają na covid, bo mafia medyczna łącznie z mafią farmaceutyczną chcą wyszczepić jak bydło tym syfem. Nie leczą, a można wyleczyć i są tacy lekarze jak dr Bodnar, który leczy i mówi o tym od początku. Mafia medyczna, która chce się nachapać ile się da kosztem tych, którzy tego nie przeżyją. Lekarz to człowiek bez empatii, wyzuty z wszelkich uczuć, oprócz tych do pieniędzy!

  33. Mam a właściwie miałem 11 dobrych znajomych. 7 spośród nich zostało zaszczepionych. 5 zmarło w ciągu 3 miesięcy po szczepieniu.
    Czy to nie za dużo???

  34. Gdzie można sprawdzić te serie szczepionek z tego co wiem że szczepienia nie wiem czy zaczynające się z 1 czy kończące się ta 1 to placebo i 2 to taka która powoduje zatory itp i 3 ta co powodują raka ale jak czytać ye nr seryjne ? Czy ktoś to wie

    1. Tu jest fragment filmu: https://youtu.be/SQXDrmpjjFY
      Pielęgniarka słoweńska (?) mówi o tym, że bodajże numer 1 to placebo. Trochę można zrozumieć.. podobny ten język do polskiego troszeczkę..

      A tu jest fragment z napisami angielskimi: https://www.bitchute.com/video/WEnEy0jEjhDJ/ – ona mówi tam, że 30% to placebo i że są trzy numery serii 1, 2, 3 – gdzie 1 to placebo.

      I jeszcze tu jest obszerny tekst na ten temat: https://gloria.tv/post/NvP9ToWnJQdt2MD8etmYkSm7v

  35. Opublikowałem na FB relacje ludzi,którzy stracili swoich bliskich po szczypawkach i żydki nie dość , że usunęli ten post ,to jeszcze dostałem ostrzeżenie, że jak jeszcze raz opublikuję podobne treści ,kolejny raz mnie zablokują! Chwytają się wszystkiego ,by prawda o fałszywej plandemii nie wyszła na jaw!

  36. Sytuacja w rodzinie: Mężczyzna po 80-tce 2 razy szypany fajzerem dostał zawału. Wywiwziony w ciężkim stanie do szpitala kardiologicznego w Kato, gdzie miał szans3 przeżyć, ale wiadomo, ktoś stwierdził, że już się nacieszył życiem – zrobili test na covid i z pozytywnym wynikiem trafił na oddział covidowy w Chorzowie, gdzie bez odpowiedniej opieki dopełnił swojego żywota.
    Jego siostra (podobny wiek) 1 szczepienie – zawał, ledwo wyszła z tego. Drugiej dawki nie przyjęła, bo dotarło do niej, że to przez szypanie zmarł jej brat, a ona prawie straciła życie.

  37. Mój kuzyn 58 lat, zdrowy facet, po drugiej szczypawce udar mózgu po kilku godzinach spowodowany zakrzepicą, do tygodnia nie wytrzymało serce, zmarł, a mordercy nadal na wolności.


https://www.takniewiele.pl/swiadectwa-po-szczep-czytaj-dodaj/

  Barwy narodowe Polski W dniu dzisiejszym obchodzimy patriotyczne święto — Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Skąd jednak wywodzą się b...