piątek, 7 czerwca 2024

 

Możliwe skutki braku zdrowego rozsądku i myślenia życzeniowego


Która to już z rzędu wpadka polskich polityków i planistów NATO?

Z jednej strony posiadane uzbrojenie konwencjonalne Rosji gwarantuje zniszczenie co najmniej 30% stanu najlepszych jednostek polskiej armii w ciągu 3 godzin. Z armiami innych państw NATO jest podobnie. Całą Polskę są w stanie zająć w ciągu 24 godzin.

Gdyby Amerykanie zdecydowali się odpowiedzieć nuklearnie, wówczas do akcji włączyliby się Chińczycy i Północna Korea. I diabeł by karty rozdawał. Ludzkość najdalej w ciągu 5 lat przestała by istnieć a być może całe życie biologiczne na Ziemi.

Powodem takich niepomyślnych rokowań jest posiadana przeze mnie wiedza wojskowa i wojenna historyczna. Proszę sobie przypomnieć co my i świat zachodni sądziliśmy przed 1939 rokiem o wojnie błyskawicznej i książce niemieckiego Generała Hainza Guderiana „Achtung, Panze” („Uwaga, czołgi”). Dzisiaj jest analogicznie, doktryna wojenna NATO i Polski jest skostniała i przypomina skrzyżowanie pospolitego ruszenia z każdy swoją rzepkę indywidualnie skrobie.

To nie zdało egzaminu już podczas I wojny światowej. Niestety, armia Polska i NATO jest zamknięta na wszelką dyskusję o zmianie doktryny i wymianie posiadanego uzbrojenia na takie, które sprosta zadaniu pokonania armii rosyjskiej. Nikt w Polsce i NATO nie dopuszcza do siebie myśli, iż dzisiejsza wojna jest w stanie zakończyć się na naszą niekorzyść w ciągu 48 godzin.

W Polsce i NATO myślą życzeniowo, liczymy na latające, jeżdżące i kroczące drony, które już podczas II wojny światowej odegrały minimalną rolę. Owszem, na początku było zaskoczenie, ale potem było wyjątkowo prymitywne, ale skuteczne przeciwdziałanie. Piechota, choćby najlepiej wyposażona, też nie odegra żadnej roli, za wyjątkiem roli mięsa armatniego.

Żadne koniopsy i inne roboty też nie zdadzą egzaminu, chociaż u cywilnych decydentów wywołują dreszczyk emocji i bardzo liczą na te wyjątkowo drogie zabawki. A jak usłyszą, iż są amerykańskie, to o mało co orgazmu nie dostają z podniecenia, która to już ich generacja. Tylko te wszystkie amerykańskie cuda nie potrafiły zapewnić Amerykanom zwycięstwa nawet w wojnie z zacofanym Afganistanem i jego talibańską ochotniczą armią i ze strachu większość cacek zostawili talibom. Klęska większa niż w Wietnamie.

W ewentualnej wojnie o zwycięstwie zdecyduje szybkość, ruchliwość armii w każdych warunkach pogodowych i terenowych, oraz siła ognia i odporność na ciosy przeciwnika. W przeciwieństwie do polskich polityków i planistów NATO, rosyjscy wojskowi to doskonale rozumieją i dlatego wszystkie T-15, BMD, BMP, BTR, BWP i inne są w ekspresowym tempie przezbrajane w podstawowy kaliber armaty 57 mm, co gwarantuje ich olbrzymią uniwersalność. Można zniszczyć jednym strzałem czołg klasy T-55, wszystkie inne pojazdy bojowe, helikoptery, samoloty i pojedynczego żołnierza wyposażonego w RPG typu Javelin. Czołg T-14 będzie tylko dodatkiem na grubego zwierza.

I jeszcze jedno – należy spodziewać się, iż pod znanym tytułem T-14 (który służy tylko do prezentacji i defilad) najprawdopodobniej ukrywa się nowa konstrukcja T-19. Dlaczego tak sądzę? Otóż nie ma nowych zdjęć z hal produkujących czołgi. Stare rysunki i fotografie prototypów T-14 zostały wycofane z obiegu i nie są dostępne w internecie. Mają 8 fabryk produkujących czołgi na trzy zmiany od 2021 roku. Ale co tam, my i NATO jak strusie schowamy głowy w piasek i jakoś to będzie, bo Bóg nam dopomoże a napaleńców gotowych oddać życie za ojczyznę przynajmniej oficjalnie też nam nie brak. Więc najwyższy czas pod wodzą PO-PiS-u zacząć kopać masowe groby. Tylko kto nas pochowa?

Ktoś zaprzeczy i powie, iż to co piszę to sprzyjanie Rosji, bo dlaczego posiadając taką dużą przewagę Rosja nie może sobie poradzić z Ukrainą? Cofnijmy się do roku 1940, do wojny rosyjsko-fińskiej, którą przegrali. Za chwilę była następna wojna z Finlandią którą wygrali. To była zmyłka skierowana na użytek Adolfa Hitlera, by nie przywiązywał zbytniej uwagi do północy Rosji, gdzie brakowało nowoczesnego sprzętu.

Moim zdaniem na Ukrainie będą testowane najnowsze taktyki, jak pokonać szybko przeciwnika. Ktoś zauważy, ale dlaczego nie będą testowali najnowszego uzbrojenia? Odpowiadam, otóż będą testowali, ale w ukryciu, na swoich poligonach, na zdobycznym zachodnim sprzęcie. Rosjanie lubią zaskakiwać swoimi tajemnicami, mają w tym bardzo duże doświadczenie na przestrzeni wieków. Tak więc Polacy, ale przede wszystkim polscy politycy, będą odpowiedzialni za ewentualne przegrane wojny. Jest na to remedium, ale czasu jest wyjątkowo mało, więc obawiam się sądząc po naszych dotychczasowych dokonaniach, iż nie zdążymy nic zaradzić, zwłaszcza na nocnych posiedzeniach w których lubują się pewne ugrupowania.

Każdą wojnę wygrywa się najpierw w czasie pokoju. Niestety, myślimy życzeniowo, wolimy lekceważyć i obrażać przeciwnika, niż traktować go na serio, to nasza specjalność od stuleci. Wracając do remedium, moim zdaniem trzeba utworzyć dość duże forum na temat obronności, ale z wyłączeniem polityków i pseudospecjalistów od obrony, którzy udowodnili już, iż stać ich tylko na stwierdzenie, iż Amerykanie mają wszystko najlepsze i najnowszej generacji, choć wojen nie potrafią wygrywać.

Forum ma być tajne, a w jego skład mogą wchodzić wojskowi wszelkiego stopnia, cywilni inżynierowie i technicy, amatorzy mający według nich dobre pomysły i studenci. Przytoczę przykład z polskiego podwórka. W tej chwili toczy się podsycana przez różnych polityków, medialna pseudodebata na temat tego, co należało zrobić na granicy Białoruskiej, strzelać czy też nie strzelać, a może dać się pobić. Odpowiedź jest tylko jedna – strzelać. Ale czym?

Ze zunifikowanych pojazdów eskortowo-bojowych (przeznaczony dla wojsk lądowych) w wersji kołowej bardziej odpowiedni dla interwencyjnych oddziałów straży granicznej o nazwie Skorpion. Wyposażony w armatę kalibru 57 mm z różnymi nabojami i z zawartością gazu pieprzowego. To jest ogólnie akceptowalny gaz, który nikogo nie uśmierci a działaniem jednego wystrzału może unieszkodliwić na trochę czasu choćby i 500 osób w grupie.

Druga uwaga – nocne narady nie sprzyjają zdrowemu rozsądkowi, stąd głupie decyzje maniacko realizowane. Zbudowano mur, choć to raczej to płot ze stali, i to w idiotycznym miejscu. Na samej granicy powinny stać tylko słupy graniczne wyposażone w odpowiednie napisy w wielu językach. Natomiast sam płot powinien zostać postawiony około 100 metrów od właściwej granicy. W ten sposób wszystko, co by robili chcący sforsować płot, odbywało by się na polskiej ziemi i pod polską jurysdykcją, więc nie byłoby incydentu z państwem graniczącym.

To na razie tyle, a czy będzie dalszy ciąg – sam nie wiem.

Autorstwo: niecowiedzacy
Nadesłano do WolneMedia.net

 

„Bombardowanie” Paryża


Spośród wielu moich przepowiedni, których dokonuję bynajmniej nie wróżąc z kart ani z kryształowej kuli, niczym sowa z kreskówki o Tabaludze, lecz na podstawie rzetelnej wiedzy oraz analizy, wiele się sprawdziło. Niektóre jednak się nie sprawdziły. Cóż, nie da się przewidzieć wszystkiego. W tym artykule jednak chciałbym poruszyć temat, o którym wspominałem w jednym z moich ostatnich tekstów. A mianowicie przepowiadane przeze mnie akcje terrorystyczne na terytorium Francji w związku z 80. rocznicą lądowania aliantów w Normandii w trakcie II wojny światowej.

Jak się okazuje istotnie, niemal w przeddzień uroczystości, 3 czerwca 2024 roku, doszło do eksplozji w hotelu na francuskim lotnisku im. Charlesa de Gaulle’a. Co więcej, za działanie to odpowiada obywatel Ukrainy. Problem jednak jest taki, iż od czasu mojego tekstu pt. „Francuski balans na skraju przepaści” władze V Republiki odwołały obecność rosyjskich urzędników na rocznicowych uroczystościach a sprawca pochodził z rosyjskojęzycznej części Ukrainy i miał także obywatelstwo kraju rządzonego przez Władimira Putina.

Przypomnijmy, że w kwietniu 2024 roku pojawiły się informacje, pochodzące od wysokich czynników we francuskich władzach, jakoby na 80. rocznicę D-Day nie zaproszony został przywódca rosyjski, właśnie Władimir Putin, jednak urzędnicy niższego szczebla rosyjskiego rządu zaproszenie otrzymali. Kraje europejskie oraz Stany Zjednoczone wyraziły swoją dezaprobatę z tegoż powodu. Ponieważ wcześniejsze, niewygodne dla bloku zachodniego wizyty we Francji urzędników z nazwijmy to bloku chińsko-rosyjskiego spotkały się z tajemniczymi eksplozjami właśnie na obszarze Francji a także Chin, a tajna wojna Anglosasów z Francuzami, która trwa już prawie 80 lat, polegała m.in. na „bombardowaniu” strony przeciwnej, nawet na terytorium samej Francji, jak ataki OAS na placówki stworzonego przez amerykański wywiad Kongresu Wolności Kultury w lutym 1962 roku, wywnioskowałem, że gloryfikowanie Rosji podczas obchodów lądowania aliantów w celu pokonania niemieckich nazistów, w trakcie wojny Rosji na Ukrainie, podszytej antynazistowską retoryką, może spotkać się z pewnymi retorsjami względem Francji.

Jak się okazuje istotnie, na trzy dni przed rocznicą D-Day w hotelu lotniska de Gaulle’a w Paryżu doszło do eksplozji, którą spowodował Ukrainiec. Jednak był to Ukrainiec z silnymi związkami z Rosją – posiadał rosyjskie obywatelstwo oraz wywodził się z rosyjskojęzycznej części swojego kraju, a konkretnie z Donbasu.

Z relacji medialnych, m.in. mediów francuskich wynika, że mógł on obrać na cel sprzęt wojskowy, który dostarczany jest Ukrainie. Nie ma jednak w przekazach medialnych jak do tej pory stwierdzenia, że na 100% ów zamachowiec działał na zlecenie czynników rosyjskich ani że na pewno celował w elementy wsparcia dla Ukrainy, z którą Rosjanie prowadzą konflikt na wschodzie tego europejskiego kraju. Ani ambasada rosyjska ani ukraińska nie ustosunkowała się do wydarzeń związanych ze swoim obywatelem.

To co wiemy na pewno to to, że sprawca, który w wyniku eksplozji doznał bynajmniej niemałych obrażeń – poparzenia są poważne – został aresztowany pod zarzutem planowania aktów przemocy. W jego hotelowym pokoju znaleziono produkty oraz materiały służące do produkcji ładunków wybuchowych. Mówi się w tym kontekście o chemikaliach takich jak trójtlenek triacetonu nazywany także „Matką Szatana”. To właśnie tego typu związku użyto do zamachów terrorystycznych, których dokonało Państwo Islamskie w listopadzie 2015 roku w Paryżu oraz w Manchesterze w roku 2017. Oprócz Państwa Islamskiego tego typu środków używa także często m.in. Al-Kaida.

Oprócz chemikaliów do produkcji ładunków wybuchowych w pokoju hotelowym niedoszłego zamachowca znaleziono także wiele dokumentów tożsamości a konkretnie paszportów.

Ukrainiec z rosyjskim obywatelstwem przyjechał do Francji, według relacji mediów brytyjskich, „całkiem niedawno”. Prokuratora do spraw zwalczania terroryzmu wszczęła w związku z potencjalnymi aktami przemocy dochodzenie w sprawie „udziału w terrorystycznym związku przestępczym w celu przygotowania przestępstw ataków na inne osoby, posiadania substancji lub produktu zapalającego lub wybuchowego lub elementów przeznaczonych do stworzenia urządzenia wybuchowego w celu przygotowania zniszczeń, uszkodzeń lub wyrządzenia szkody ludziom w związku z przedsięwzięciem terrorystycznym”.

W maju we Francji poinformowano, że Rosja może przygotowywać w Europie zamachy terrorystyczne, w tym akty zniszczenia infrastruktury. Pytanie jednak: czy Rosjanie dokonaliby takich aktów w Paryżu w przeddzień uroczystości, na które zostali zaproszeni? Albo tuż po nich?

Media dopiero pod koniec maja poinformowały, że Rosjan zabraknie na 80. rocznicy D-Day. Czy więc w tak krótkim czasie udałoby im się zorganizować zamach? A może ten zamach nie miał nic wspólnego z tymi uroczystościami? Media brytyjskie sugerują, że jednak miał.

A może ktoś postanowił skompromitować Rosję akurat tuż przed uroczystościami albo w ich trakcie aby uzasadnić, że kraj rządzony przez Putina nie zasługuje na goszczenie na salonach Europy? Kluczowe w rozwiązaniu sprawy wydawać się mogą zeznania sprawcy. Według doniesień wspomnianych już mediów brytyjskich ten miał się tłumaczyć śledczym, że ładunek wybuchowy, który eksplodował raniąc go, miał być w rzeczywistości domowej produkcji bateriami do telefonów komórkowych. Cóż, nie brzmi to zbyt wiarygodnie.

Sprawa wydaje się rozwojowa toteż zapewne pojawią się jeszcze inne interesujące informacje, które mogą nas naprowadzić na zleceniodawcę, jeżeli taki rzecz jasna istniał a więc jeżeli 26-latek z Donbasu nie działał w tej sprawie sam.

Póki udział Rosji w planowaniu aktu terroru nie zostanie udowodniony ponad wszelką wątpliwość, należy z rezerwą podchodzić do wszelkich oskarżeń pod jej kątem, aczkolwiek jak do tej pory wiele wskazuje właśnie na ten kraj.

Jednak znając historię zimnej wojny a więc okresu w dziejach pomiędzy 1945 a 1991 rokiem, nie można także nie brać pod uwagę operacji fałszywej flagi, zwłaszcza, że w czasie kiedy rosyjski przywódca Władimir Putin oznajmił, że jest gotowy do zawieszenia broni, grupy wpływu zainteresowane przeciąganiem wojny na Ukrainie mogą chcieć potencjalne rozmowy pokojowe sabotować na różne sposoby. Tym samym nie chcąc przedwcześnie wydawać werdyktu w kwestii tego kto stoi za jak się wydaje planowanymi zamachami na francuskiej ziemi, zalecam wstrzemięźliwość w oskarżaniu z góry kogokolwiek.

Autorstwo: Terminator 2019
Źródło: WolneMedia.net

ŹRÓDŁOGRAFIA

1. Hochgeschwender M., „A Battle of Ideas: The Congress for Cultural Freedom (CCF) in Britain, Italy, France, and West Germany”, 2003.

2. https://www.money.pl/gospodarka/jest-gotowy-na-zawieszenie-broni-putin-stawia-jednak-warunek-7030975590968064a.html

3. https://www.reuters.com/world/europe/russia-not-invited-d-day-80th-anniversary-diplomats-say-2024-05-30/

4. https://wolnemedia.net/francuski-balans-na-skraju-przepasci/

5. https://www.dailymail.co.uk/news/article-13499055/Russian-Ukrainian-terrorist-arrested-Paris-following-blast-Charles-Gaulle-airport-police-bomb-making-kit-scene.html

6. https://www.bbc.com/news/articles/ce5564x3167o

7. https://www.france24.com/en/live-news/20240605-%F0%9F%94%B4-russo-ukrainian-man-arrested-with-explosives-near-paris-french-anti-terror-prosecutors-office

8. https://abcnews.go.com/International/russian-ukrainian-man-arrested-explosion-paris-suspected-terrorism/story?id=110875120

9. https://www.reuters.com/world/europe/france-arrested-russian-speaker-possession-explosives-near-paris-airport-bfm-tv-2024-06-05/

10. https://infosecurity24.pl/za-granica/chcial-wysadzic-sprzet-wojskowy-przeznaczony-dla-ukrainy-zostal-zatrzymany-przez-francuskie-sluzby

                           Kto nas obrabuje i w jaki sposób?                                                     Węgiel kamienny to najwięks...