sobota, 25 listopada 2023

 

Skandal na KUL


Katolicki Uniwersytet Lubelski wyrzucił z targów książki wydawnictwo Capitalbook. Powód? Ekspozycja książki „Wołyń bez mitów”. Przedstawiamy komunikat wydawcy ujawniający więcej informacji na temat tej niespodziewanej cenzury i represji.

OŚWIADCZENIE WYDAWNICTWA CAPITALBOOK

Szanowni Państwo, z przykrością informujemy, że od dzisiaj nie znajdziecie nas na Katolickich Targach Książki w Lublinie, odbywających się w holu Collegium Jana Pawła II na „Katolickim” Uniwersytecie Lubelskim, na których mieliśmy stoisko. Dziś rano zostaliśmy wyrzuceni z targów.

Cały czas czekamy na podanie oficjalnej przyczyny. Nieoficjalnie przekazano nam, że powodem była ekspozycja książki „Wołyń bez mitów”. Decyzję przekazał nam Prezes Stowarzyszenia Wydawców Katolickich, a kierownictwo KUL wysłało dwóch „pomocników”, którzy mieli dopilnować, abyśmy niezwłocznie opuścili teren uczelni. W związku z tym musieliśmy odwołać wizyty Leszka Żebrowskiego, Piotra Plebaniaka, dr Ewy Kurek oraz dr. Leszka Pietrzaka, którzy mieli być na naszym stoisku.

Od wielu lat uczestniczymy w targach książki, a z taką sytuacją spotkaliśmy się po raz pierwszy. Szczególnie oburzający jest fakt, że próba kneblowania ust nastąpiła na Uniwersytecie, z definicji mającym być forum wymiany i ścierania się myśli. To, że dochodzi do tego na uczelni mającej w nazwie „katolicki” i odwołujący się do spuścizny św. Jana Pawła II, jest wprost niewyobrażalne. Kryjącym się w cieniu władzom uczelni dedykujemy słowa jej patrona: „Nie lękajcie się”.

Ludobójstwo wołyńskie jest niezaprzeczalnym faktem, a jego skala i okrucieństwo do dzisiaj budzi przerażenie. Pamięć o ofiarach jest nie tylko obowiązkiem, jest koniecznością, choćby by taka zbrodnia nigdy więcej się nie powtórzyła, a domaganie się chrześcijańskiego pochówku dla niepogrzebanych jest na wskroś katolickie. Zamilczanie tego bolesnego tematu w imię fałszywie pojmowanej poprawności politycznej jest czymś gorszym niż błąd – jest podłością.

Jako zespół Capital deklarujemy, że nie ulegniemy tej nienawistnej kampanii wykluczania i dalej będziemy kontynuować naszą misję. Jesteśmy jeszcze bardziej zmotywowani do pracy i tworzenia nowych projektów. Nadal też będziemy współpracować ze Stowarzyszeniem Wspólnota i Pamięć, której to współpracy owocem jest zakazana od dziś na KUL książka „Wołyń bez mitów”.

Autorstwo: Capitalbook
Źródło: MyslPolska.info


  1. JedynaDroga 25.11.2023 10:34

    Najbardziej przeraża w tym wszystkim całkowity brak wolnych, oddolnych, pro społecznych struktur. Katolicka uczelnia odrzuciła książkę o bardzo ciężkim i nieprzyjemnym wydźwięku , która absolutnie nie miała wspólnego z tematyką anty-kościelną.

    Dyskusja nie polega na wybiórczym doborze tematów do rozmów, albo rezwalamy na dobrowolne eksponowanie poglądów , albo mamy do czynienia z autorytaryzmem.

    Często dochodzi do sytuacji, że jak czegoś zakazują to odnosi to odwrotny skutek.

  2. Baltazar Bombka 25.11.2023 12:23

    Gdyby nie to zdarzenie, to mało kto dowiedziałby się o istnieniu tej książki. Ba, mało kto dowiedziałby się o takich targach na KULu. A teraz wieść się niesie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Czy Żydzi naprawdę rządzą światem? To pytanie rozgrzewa zawsze do czerwoności, uaktywniając szczególnie zaciekłych antysemitów, jak i zaja...