piątek, 22 września 2023

 

Sprzedałeś coś w Internecie?


Fiskus wziął sobie na cel osoby, które sprzedają w internecie. Skarbówka zaczęła prześwietlać platformy sprzedażowe takie jak „OLX”, „Allegro” czy „Vinted”, ale urzędnicy przenikają także do zamkniętych grup na „Facebooku”. Sprzedający zaczynają dostawać listy z ostrzeżeniami wysyłane za pośrednictwem Poczty Polskiej.

Urzędnicy z polskiej skarbówki prześwietlają w ostatnim czasie prywatnych sprzedawców, którzy udzielają się na platformach sprzedażowych takich jak np. OLX, Allegro czy Vinted oraz na grupach na Facebooku.

Taka nieuregulowana sprzedaż kole ich w oczy i czyhają na osoby, które sprzedają rzeczy często, by wytknąć im, że powinny zarejestrować swoją działalność.

Państwo, jak typowa mafia, wysyła najpierw pogróżki, które nazywa „listem behawioralnym”. Urzędnicy przestrzegają w takim piśmie o konsekwencjach, które mogą spotkać osoby niedzielące się swoimi zyskami ze sprzedaży z Warszawą.

Jak wyglądają takie „pogróżki” od państwa? „Gazeta Wyborcza” opisała sprawę rehabilitanta, który w swoich mediach społecznościowych informował, że zajmuje się rehabilitacją kręgosłupa i pomaga też pacjentom mającym problemy z chodzeniem.

Fiskus wysłał mu list o następującej treści: „Urząd Skarbowy ma wiedzę o Pana działalności. Powinien Pan zarejestrować działalność gospodarczą i wywiązywać się z obowiązków podatkowych”.

Niby każdy ma prawo sprzedawać swoje rzeczy sporadycznie bez odprowadzania podatku (np. używane ubranka po dzieciach), tylko trudno powiedzieć, gdzie urzędnicy widzą granicę pomiędzy „sporadycznie” a częstotliwością, która wymaga rejestracji.

Choć dziś nazywa się to podatkiem, to w rzeczywistości jest to zwykłe złodziejstwo połączone z inwigilacją. Złodziejstwo podwójne, bo „podatek” trzeba było płacić przy zakupie danej rzeczy, a teraz płaci się go znów przy sprzedaży. Inwigilacją natomiast śmiało można nazwać przenikanie urzędników do prywatnych grup w mediach społecznościowych.

Autorstwo: SG
Na podstawie: TymZyjesz.pl, o2.pl, Wyborcza.pl
Źródło: NCzas.com


  1. Stanlley 22.09.2023 16:54

    No właśnie, jeden z postulatów ruchu Dobrobytu i Pokoju to taki że urzędnicy mają dać spokój obywatelom, mają zająć się zagranicznymi korpo. Tak ktoś powie że marzenie i nieosiągalne – ale siedząc i nic nie robiąc możemy liczyć jedynie na coraz gorszą przyszłość…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Czy Żydzi naprawdę rządzą światem? To pytanie rozgrzewa zawsze do czerwoności, uaktywniając szczególnie zaciekłych antysemitów, jak i zaja...