Ten kryzys epidemiczny będzie kontynuowany
Oficjele rządowi i eksperci robią co mogą, aby o pandemii mówić „wiarygodnie” i przypadkiem nie chlapnąć czegoś, co postawi znaki zapytania przy działaniach służb państwowych w walce z COVID-19. Czasem jednak nie kontrolują tego, co wypowiadają w stronę kamer i wynikają z tego dziwne rzeczy…
Najpierw doradca prezydenta Andrzeja Dudy – prof. Andrzej Zybertowicz – mimowolnie wygadał się, że szczepionki na COVID-19 to eksperyment o nieznanych długofalowych skutkach ubocznych, za który należy wynagradzać wszystkich, którzy podjęli ryzyko zaszprycowania.
Teraz minister zdrowia Adam Niedzielski wypowiedział w kierunku dziennikarzy słowa, które być może zdradzają to, że cała pandemia koronawirusa jest ściśle kontrolowanym kryzysem.
Niedzielski gościł w Brukseli na posiedzeniu Radu UE. Tuż po nim spotkał się z polskimi mediami i oznajmił: „Wszyscy stwierdzają, że kryzys epidemiczny, z jakim mamy do czynienia, będzie kontynuowany w najbliższych miesiącach. To jest między innymi podstawą tego, że podjęliśmy decyzję o zwiększeniu skali obostrzeń w kraju. Niestety nie ma pozytywnych sygnałów”.
Może to tylko bardzo niefortunne przejęzyczenie, ale wątpliwe jest to, aby człowiek tak wytrenowany w wypowiadaniu w stylu syntezatora mowy wszelkich covidowych formułek, mógł popełnić aż tak niezamierzony błąd językowy, biorąc pod uwagę czujność antycovidowców i antyszczepionkowców.
Czy rzeczywiście kryzys z powodu COVID-19, został zaprojektowany i z szaloną precyzją konsekwentnie realizowane są jego poszczególne punkty? Może jednak rację mają ci, którzy uważają, że chodzi wyłącznie o globalną implementację Wielkiego Resetu?
Czyżby więc sama władza niepostrzeżenie zdradzała prawdziwą naturę zdarzeń związanych z koronawirusem?
Autorstwo: Marcin Kozera
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Skopiowano z WOLNE MEDIA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz