sobota, 9 sierpnia 2025

 

KPO zatopi rząd Tuska?



W czwartek wieczorem w sieci wybuchła prawdziwa burza, po tym, jak na portalu dotyczącym Krajowego Planu Odbudowy opublikowano informacje o tym, kto i na co otrzymał dofinansowanie. W piątek rano pojawiły się problemy z wejściem na stronę KPO.gov.pl.


O sprawę została zapytana w Polsacie News inna poseł partii rządzącej Katarzyna Królak. „Ja nie wiem, czy pan poseł Artur jest najbogatszy, czy nie jest najbogatszy, bo nie interesuje mnie to, ile kto ma pieniędzy. Jedno wiem – że jeżeli ktoś prowadził działalność gospodarczą i na przełomie dwóch lat 2019/2020 albo 2020/2021 miał spadek przychodów, to miał prawo złożyć wniosek, który nie był prosty i pozyskać dofinansowanie w ramach poszerzenia swojej działalności gospodarczej” – powiedziała. „”Patrząc na region, w którym ja mieszkam, to połowa albo i większość moich znajomych, rodziny bliżej dalszej też dostała dofinansowanie w ramach HoReCi. Przecież żyjemy w takim świecie, w którym ludzie mają prawo pisać wnioski o dofinansowanie – dodała. Nagranie z udziałem poseł Królak szybko obiegło media społecznościowe. Komentując wideo udostępnione przez posła Prawa i Sprawiedliwości Pawła Jabłońskiego, polityk zdementowała swoje wcześniejsze słowa wygłoszone na telewizyjnej antenie. „Wróciłam ze studia i sprawdziłam – z rodziny jednak nikt. No” taka sytuacja – napisała.

„Zgoda na udział w unijnym, Krajowym Planie Odbudowy, którą podpisał były premier Mateusz Morawiecki, to jedna z najgłupszych decyzji, jakie podjął rząd PiS-u, a którą z radością przyjęli politycy z obecnej koalicji rządowej. W efekcie powstanie ogromny dług, który przez lata, do 2058 r., będzie niszczył Polskę gospodarczo i politycznie” – pisał na łamach „Najwyższego Czas-u!” redaktor naczelny tygodnika Tomasz Sommer.

Z kolei Tomasz Cukiernik w innym artykule wskazywał, że „w ogóle branie pieniędzy z tzw. Funduszu Odbudowy i realizowanie Krajowego Planu Odbudowy jest dla Polski i Polaków skrajnie szkodliwe”. „Pieniądze z Funduszu Odbudowy powielają wszystkie negatywne cechy zwykłych dotacji unijnych, które dokładnie opisałem w mojej najnowszej książce „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”: kosztują (biurokracja, korupcja, marnotrawstwo, nieefektywność, utrzymanie wybudowanych obiektów), ingerują w rynek (pieniądze te uskuteczniają interwencjonizm państwowy, który sprowadza się do fałszywej zasady, że urzędnik wie lepiej od podmiotów rynkowych, jak zarządzać gospodarką, tym samym zakłóca się konkurencję i powoduje nieoptymalne wykorzystanie zasobów), są wykorzystywane politycznie poprzez propagandę (tablice dotacyjne), a także uzależniają i mogą być narzędziem szantażu, o czym do tej pory przekonała się wielokrotnie nie tylko Polska” – pisał Cukiernik.

„O tym, że KPO będzie szkodliwy, a pieniądze będą z niego wykorzystywane co najmniej nieefektywnie było wiadomo od dawna. „Pamiętacie ten skok cywilizacyjny, który miał się dokonać za pieniądze z KPO, który zapowiadał jeszcze Morawiecki, a potem przejął jego nauczyciel Tusk? Więc to będzie skok, ale na kasę i dla ograniczonej grupy złodziei oraz dla bezwartościowych projektów dla stworzenia pozorów” – napisał w mediach społecznościowych wydawca portalu NCzas.info Adam Wojtasiewicz.

Użytkownicy portalu „X” od czwartkowego wieczoru zaczęli udostępniać screeny z najbardziej absurdalnych dotacji, jakie przyznano w ramach KPO. „Jachcy” wskazał m.in. na rozszerzenie działalności pizerii o usługę solarium, zakup nowoczesnych i mobilnych ekspresów kawowych przez solarium, wprowadzenie nowego produktu i usługi przez pierogarnię czy organizację kursów sztuk walki w hotelu.

Kilka milionów złotych powędrowało także do Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin – Państwowego Instytutu Badawczego na projekt „laboratorium hodowli ziemniaka tolerancyjnego na stresy środowiskowego w różnych systemach gospodarowania, w tym ekologicznym”. Z kolei użytkownik Piotr W. zwrócił uwagę na kilkanaście dofinansowań z KPO na jachty. Natomiast Zygfryd Czaban zauważył dotację dla restauracji na wprowadzenie do oferty „świeżego, odżywczego piwa bezalkoholowego o szczególnych walorach smakowych”.

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański w Polskim Radio chwalił się przede wszystkim tym, że to rząd Donalda Tusk odblokował KPO, a pieniądze popłynęły do gospodarki. – KPO to są dziesiątki tysięcy inwestycje i oczywiście zdarzy się, że wśród tak olbrzymiej puli pojawi się jeden, czy kilka przykładów środków, które nie zostały właściwie wydane – powiedział. „Pamiętajmy o prawdziwym obrazie KPO, czyli środkach, które pomagają modernizować polską gospodarkę. Nie pozwólmy na to, aby ten obraz został zmącony przez jeden czy dwa przykłady być może niewłaściwego wydania środków” – podkreślił minister.

„To, co się wyprawia ws. KPO powinno być surowo karane. Politycy nie mogą okradać jednych podatników, żeby dofinansować solarium dla pizzerii albo ekspresy do kawy dla solarium. Przecież to przebija najbardziej absurdalne scenariusze Barei” – skomentował tę sytuację na portalu X dziennikarz „Najwyższego Czasu!” Radosław Piwowarczyk.

„Wirtualna Polska” podała, że „trzy dotacje na w sumie ponad milion złotych otrzymała żona posła Koalicji Obywatelskiej Artura Łąckiego z Krajowego Planu Odbudowy na rozwój swojego ośrodka wypoczynkowego”. Poseł KO zareagował w ostrych słowach w mediach społecznościowych, zapewniając, że ani on, ani jego rodzina nie zakupiła jachtu i dodając: „A tak przy okazji parę słów do hejterów wszelkiej maści, niedoinformowanych dziennikarzy i w ogóle do wszystkich cynicznych mend płci obojga: jeśli ktoś będzie naruszał dobre imię mojej żony, mojej rodziny bądź moje, może być pewny, że zostanie rozliczony z każdego kłamstwa, z każdej kalumni. Nie ma zgody na pomawianie i szarganie reputacji budowanej latami”.

Głos w sprawie zabrał sam premier Donald Tusk, który grzmiał, że „nie zaakceptuje żadnego marnowania środków z KPO”. Z kolei minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz wskazała, że zawarto kilkaset tysięcy umów, a przy takiej liczbie mogą zdarzyć się „nietrafione umowy”.

Czynności sprawdzające w związku z doniesieniami medialnym dotyczącymi nieprawidłowości w udzielaniu dotacji podjęła z urzędu Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Źródło: NCzas.info [1] [2]



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

                                                    CELEBRYCI ELIT                                                   Maria Peszek (ur. 9 wrz...