środa, 26 stycznia 2022

MUNDRY INACZEJ

 

Wałęsa popiera „szczepionki”, bo „uzależniają jak narkotyki”


Potrójnie zaszczepiony preparatem terapii genowej Lech Wałęsa poinformował, że choruje na COVID-19, a infekcję przechodzi dość ciężko. Wałęsa napisał też w swoich mediach społecznościowych, że jest za obowiązkiem szczepień. Argumentacja, której używa, nie jest jednak specjalnie zachęcająca.

Lech Wałęsa kilka dni temu oznajmił, że jest zakażony koronawirusem. „Co robić… Po tej nauczce nie będę rozstawać się z maseczką” – napisał wówczas były prezydent. Przyznał też, że był zaszczepiony trzema dawkami.

Były prezydent znów dodał wpis na „Facebooku”. Tym razem pisze, że jest „za koniecznością szczepienia prawie przymusowego”. Jego argumenty – porównuje szczepienia do narkotyków – są jednak mało zachęcające.

Minęło kilka dni, a Wałęsa wygłosił dość niebezpieczną teorię dotyczącą szczepionek. Napisał, że szczepienia przeciw COVID-19 „uzależniają jak narkotyki na dalsze przyjmowanie”. Jednocześnie przyznał, że jest „za koniecznością szczepienia prawie przymusowego”.

Tym sposobem Lech Wałęsa wywołał falę krytyki – w ten sposób odnoszą się do jego słów zarówno zwolennicy szczepień, którzy nie popierają stwierdzenia o „narkotykach”, jak i przeciwnicy szczepień – uważając, że były prezydent… ograniczyłby ich wolność, „prawie zmuszając” do szczepienia.

Zdjęcie: Zorro2212 (CC BY-SA 4.0)
Źródło: LegaArtis.


Skopiowano z WOLNE MEDIA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Czy Żydzi naprawdę rządzą światem? To pytanie rozgrzewa zawsze do czerwoności, uaktywniając szczególnie zaciekłych antysemitów, jak i zaja...