czwartek, 17 lutego 2022

Niedzielski chciałby znieść obostrzenia, ale się boi



Jest waga prawdopodobieństwa, która mówi, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ten, że jeśli pojawią się kolejne fale, bo na pewno trzeba się liczyć, że na jesień pojawi się kolejna fala, to one już nie będą tak dolegliwe z punktu widzenia systemu opieki – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.


Szef resortu zdrowia zapowiedział na antenie TVN 24 w czwartek, że w marcu, jeśli liczba zakażeń spadnie do 10 tys., będzie rekomendował zniesienie obostrzeń, które nie są „aż tak bardzo przestrzegane”. Dodał, że chodzi m.in. o limity osób niezaszczepionych.


Zaznaczył, że cały czas podtrzymuje hipotezę potwierdzającą, że zbliżamy się do końca tej fali pandemii. Wyjaśnił, że jest to hipoteza oparta na analizie, „co już wiemy o Omikronie, w jaki sposób różni się od poprzednich mutacji właśnie pod wpływem oddziaływania”. W jego ocenie „zaczyna się pewna perspektywa wyjścia z sytuacji”.


Na pytanie, czy podczas pandemii nie zostało zrobione zbyt mało, minister zdrowia stwierdził, że decyzje, które są podejmowane, „zawsze odbywały się w jakimś otoczeniu, zawsze były warunkowane różnymi sytuacjami, różnymi konfiguracjami, różnymi siłami politycznymi”. „Nie jest sztuką mieć dobre pomysły, tylko sztuką jest mieć dobre pomysły, które są wdrażane” – powiedział Niedzielski. „Dyskusja z osobami odpowiedzialnymi za te resorty, ich wątpliwości, brak argumentów przekonujących spowodowały, że ten obowiązek nie został wprowadzony” – dodał.


Autorstwo: Adam Niedzielski

Źródło: pl.SputnikNews.com


Skopiowano z WOLNE MEDIA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Czy Żydzi naprawdę rządzą światem? To pytanie rozgrzewa zawsze do czerwoności, uaktywniając szczególnie zaciekłych antysemitów, jak i zaja...