Na granicy powstają punkty recepcyjne dla uchodźców
W związku z agresją Rosji na Ukrainę, na polsko-ukraińskiej granicy tworzone są właśnie punkty recepcyjne dla ukraińskich uchodźców. Od wczesnych godzin porannych są one przygotowywane na mocy decyzji ministra spraw wewnętrznych i administracji, Mariusza Kamińskiego. Już w ubiegłym tygodniu rządzący wyrazili gotowość na przyjęcie Ukraińców.
Wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji, Paweł Szefernaker, w rozmowie z Radiem Plus zapowiedział utworzenie, przynajmniej na początek, ośmiu ośrodków recepcyjnych dla uchodźców. W ciągu najbliższych godzin powstaną one w województwach lubelskim i podkarpackim, a zostaną oczywiście umiejscowione na polsko-ukraińskiej granicy.
Szefernaker, powołując się na decyzję Kamińskiego, zapowiada, że w ośrodkach zapewnione zostanie wyżywienie, pomoc medyczna oraz informacje dla ukraińskich obywateli. Działania te są związane z planem zarządzania kryzysowego dotyczącego eskalacji rosyjskiego ataku na Ukrainę.
Już w ubiegłym tygodniu przedstawiciele rządu Mateusza Morawieckiego wyrażali gotowość przyjęcia dużej liczby ukraińskich uchodźców. Mają oni mieć zapewnione zakwaterowanie, a minister edukacji Przemysław Czarnek mówi nawet o zapewnieniu młodym Ukraińcom dostępu do nauczania w polskich placówkach edukacyjnych.
Na podstawie: PolsatNews.pl
Źródło: Autonom.pl
Skopiowano z WOLNE MEDIA
Na GW wyczytałam:
„Minister Zdrowia Adam Niedzielski powiedział Wirtualnej Polsce, że “powstaje specjalny medyczny pociąg, który będzie woził rannych z Ukrainy do Polski”. W sumie 120 szpitali jest wytypowanych, by nieść pomoc poszkodowanym w wyniku rosyjskiej inwazji.”
Najpierw c19, teraz Ukraińcy… Wygląda na to, że nieprędko szpitale wrócą do leczenia zwykłych Polaków ze zwykłych chorób. To pewnie byłoby zbyt zwykłe i nudne, żeby minister mógł gwiazdorzyć.
Coś jak szpitale tymczasowe, puste jak nie ma kamer. To farsa jest chyba i obym miał rację, bo szkoda sióstr i braci którym przyszło się tam akurat urodzić.
Nie, niestety, mam informację od ludzi z UA których znam i niestety to prawda, jest wojna to nie spektakl :(((((
Oj głupi są ludzie, co zrobić.