czwartek, 24 lutego 2022

 

Spenetrować gabinety młodych przywódców


Do realizacji pomysłu 4 IR (Industrial Revolution) Klausowi Schwab niezbędni są od samego początku energiczni wykonawcy. W wypowiedzi z 2016 roku czytelnie wskazuje on z zachwytem na nową gwiazdę polityki nowego systemu, za jaką uważa Justina Trudeau. Wyróżniony szeregiem komplementów, premier Kanady spełnia oczekiwania założone w programie NWO uwarunkowanym poparciem młodych przywódców, energicznych otwartych na nowoczesność.

Namaszczony podczas spotkania Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) Justin Trudeau jest do dziś niezawodny. Doskonale zdaje sobie sprawę, że rządzenie oparte jest nie na popularności, poparciu społecznym, wyborach, ale pieniądzach i interesie wąskiej kliki. Klaus Schwab przyznaje wprost bez żenady, że idea globalizmu wymaga „spenetrowania gabinetów przywódców”, by dzięki nim wprowadzać pożądane zmiany. W tym celu należy wykorzystać geniuszy IT (Pegasus?). Otwarcie wymienia, poza Angelą Merkel, nazwiska pozyskanych ideologów, do których należą premier Justin Trudeau z ponad połową jego gabinetu, jak też premier Argentyny, młody prezydent Francji. Szkoleni do rządzenia w przyszłości przez Harvard nowi wybrańcy to ludzie przed 40. rokiem życia.

Zmagania elit w imię sukcesu nowych założeń mają skupić się na uzyskaniu globalnej tożsamości. Jak tłumaczy Schwab: „Ludzie muszą zrozumieć, że na różnych poziomach rozwoju potrzebna jest różna tożsamość. Bez globalnej tożsamości nie osiągniemy globalnych celów i nie sprostamy wyzwaniom. Fascynuje zachowanie 20-30 latków. Zamiast chodzić do psychiatry, powinno się chodzić na spotkania z nimi. Przywracają optymizm, wiarę w globalizm, postęp, dlatego zależy nam przede wszystkim na pozyskiwaniu młodych”.

Gospodarczo, zdaniem Klausa Schwaba, należy przestać przywiązywać wagę do GDP (PKB), a zająć się innowacyjnością. Dotychczasowe podejście niskich nakładów inwestycyjnych należy zdaniem guru NWO zastąpić kreatywnością. O wydolności gospodarczej państwa decydować ma innowacyjność, praworządność, duch przedsiębiorczości i sprzyjający klimat. Krajami potencjalnie mającymi największe szanse powodzenia są Szwajcaria, Izrael, ponadto można mówić o enklawach dużych miast jak Berlin, Malmö. Możliwe, że i Chiny znajdą się w tym gronie, ale wiele zależy od podejścia. Młodzi globaliści w Chinach mogą utorować drogę do sukcesu jeżeli sami dadzą przykład przedsiębiorczości. Schwab dostrzega, że w Ameryce ten komu nie powiedzie się raz, próbuje kolejne przedsięwzięcie. W Europie bankructwo zdarza się tylko raz.

W dalszej ocenie potencjału wróżącego sukces krytycznie porównuje, że o ile w okresie powojennym Ameryka była w stanie kształtować politykę, jej aktualny potencjał polityczny wyraźnie zmalał. Niewykluczone, że nadto przywiązani do wartości tradycyjnych jak wolne słowo, prawa człowieka, demokracja i tak dalej, w Ameryce, czy Europie, gdziekolwiek, powinniśmy stworzyć koalicję państw o tych samych wartościach. Bez jednolitego celu, wartości ulegną erozji. Ważną rolę do odegrania w obronie podstawowych wartości mają media. Choć wiele mówi się o tych wartościach, znacznie gorzej wypada ocena stosowania się do nich w praktyce. Wypowiedzi w ostatnim czasie dotyczące Ukrainy, mówiące o anemicznej reakcji Zachodu na kwestię Krymu mogą budzić niepokój w zestawieniu z działaniem. Potwierdza to jedynie ograniczoną zdolność Ameryki do nadawania kształtu polityce.

Wiele uwagi i działania instytucji założonych przez Schwaba skupione na młodym pokoleniu ukształtowały liderów, doprowadzając w 2007 roku do powołania Fundacji QUAD (Quadrilateral Security Dialogue). W jej składzie są Australia, Indie, Japonia i USA. Dialog odbył się równolegle z bezprecedensową skalą połączonych ćwiczeń wojskowych z zamiarem demonstracji siły wobec Chin. Dla prezesa Światowego Forum Ekonomicznego młode pokolenie stanowią osoby w wieku 27 lat. W przypadku Afryki są nimi 20-latkowie. Biorąc to pod uwagę, zdaniem Klausa Schwaba „Pora, byśmy jako ludzie zepsuci (z racji wieku – przyp. tłum.) przestali rozwiązywać problemy ze szkodą dla następnego pokolenia. Wystarczy spojrzeć na system ubezpieczeń, ewolucję systemów służby zdrowia. Kto za to będzie płacić w przyszłym pokoleniu? Starsze pokolenie nie ma takiej możliwości, a powolne tempo rozwoju gospodarczego też nie rozwiąże problemu”. Konkretów brak.

Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.comen.Wikipedia.org
Źródło: WolneMedia.net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Czy Żydzi naprawdę rządzą światem? To pytanie rozgrzewa zawsze do czerwoności, uaktywniając szczególnie zaciekłych antysemitów, jak i zaja...