Czy policjant chciał zabić taserem nieruchomego mężczyznę?
Najnowszy wyczyn policji z 11 grudnia 2021 roku miał miejsce w Galerii Twierdza w Zamościu. Policja nadużyła broni służbowej w imię zemsty i prowokowała agresywne zachowania potęgując nerwową atmosferę, zamiast je złagodzić.
Nie wiemy, co działo się przed rozpoczęciem nagrywania filmu, ale być może mężczyzna nie chciał się wylegitymować. Wideo zaczyna się od słów, że założył maseczkę, więc należy podejrzewać, że policję wezwano z powodu odmowy jej włożenia. Ale to spekulacje i domniemania.
Mimo założenia maseczki przez klienta, policja zachowywała się prowokacyjnie potęgując nerwową sytuację, zamiast ją rozładowywać. W efekcie policjanci wywołali przepychanki z kobietą, która chciała trzymać ich na dystans. Psiknięto ją gazem pieprzowym prosto w twarz, a mężczyznę, który nie wytrzymał nerwowo i zaatakował policjanta, skutecznie obezwładniono fizycznie.
Podczas skuwania go, gdy bezbronny i nieruchomy leżał na brzuchu z wywiniętymi do tyłu rękami, a policja w pełni kontrolowała sytuację, policjant trzy razy użył przeciwko niemu paralizatora i najwyraźniej nie zamierzał przestawać.
Dopiero interwencja innej klientki sklepu, która uświadamiała policjanta, że nie wolno wielokrotnie paraliżować ludzi, bo można ich zabić, ostudziła jego żądzę zemsty za – jak osobiście wyznał – dwukrotne uderzenie w twarz.
Kto dopuścił tych ludzi, a zwłaszcza młodego funkcjonariusza, do służby? Czy przeszedł testy psychologiczne i był szkolony w rozładowywaniu napięć społecznych? Widać na nagraniu, że od samego początku bardzo chciał pobawić się swoją „zabawką”, którą wyciągnął i straszył klientów, i nie kontrolował swoich nerwów. Czy zostanie pociągnięty do odpowiedzialności prawnej za nadużycie broni służbowej i nieuzasadnione narażanie życia zatrzymanego?
Zatrzymanemu mężczyźnie doradzam kontakt z mądrym prawnikiem i wniesienie pozwu przeciwko policjantowi o nadużycie broni służbowej, oraz narażanie jego życia i zdrowia. Zwłaszcza, że policjant na pewno oskarży go o naruszeniu nietykalności cielesnej.
Na koniec warto zwrócić uwagę, że obowiązek zasłaniania ust i nosa, jak pisze Kancelaria Lega Artis, został ustanowiony z naruszeniem art. 31 ust. 3 Konstytucji i jednoznacznie wykracza poza delegację ustawową.
Autorstwo: Maurycy Hawranek
Źródło: WolneMedia.net
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz