wtorek, 12 grudnia 2023

 

Chiński rząd potwierdza przerażające słowa Woźniaka


Niniejszy artykuł powstał w wyniku otrzymywanych informacji, pochodzących od asystenta AI przeglądarki Opera, które otrzymaliśmy po publikacji artykułu z dnia  28 listopada 2023 r., pt. „Podróżnik w czasie — ślepej kurze trafiło się ziarno”.

Jak powyżej wspomnieliśmy na portalu „Wolne Media” opublikowano artykuł odnoszący się do cyklu beletrystycznych opowieści, który publikowany jest w rozrywkowym cyklu należącym do spiskowych teorii, na kanale „Wideoprezentacje” należącym do Krzysztofa Atora Woźniaka. Pisząc artykuł o charakterze krytycznym, w celu potwierdzenia lub zanegowania informacji zawartych we wskazanym powyżej vlogu, posiłkowaliśmy się informacjami pochodzącymi z internetu, a co za tym idzie, zachowanie naszej przeglądarki odnoszące się do polecanych nam stron jest w dużym stopniu zrozumiałe, przy czym treść, która została nam zaproponowana przez przeglądarkę, nieco później całkowicie nas zaskoczyła.

Ku naszemu zdziwieniu opublikowany artykuł spotkał się z niecodzienną nerwową reakcją pana Woźniaka na krytykę, a po zapoznaniu się z komentarzami czytelników uznaliśmy, że sprawa jest zakończona. Niestety, po kilku dniach kolejne wydarzenia nas jeszcze bardziej zaskoczyły, gdyż uwydatniły się w najmniej oczekiwanym dla nas czasie (czyli po publikacji z dnia 28 listopada 2023 r.). Wskutek nowych informacji, zdecydowaliśmy się napisać sprostowanie, które w innym świetle stawiają serie vlogów pana Woźniaka. Co się wydarzyło? Opisujemy poniżej.

W dniu 6 grudnia 2023 r. od asystenta AI przeglądarki Opera otrzymaliśmy bardzo dziwne linki do chińskiej strony, z adnotacją „treści, które mogą Cię interesować”. W pierwszej chwili informację zignorowaliśmy, gdyż prezentowana przez przeglądarkę strona była w języku chińskim. Tożsama treść była ponownie zaproponowana przez przeglądarkę w dniu 7 grudnia 2023 r. Po otrzymaniu drugiego powiadomienia, zaintrygowani kliknęliśmy w odnośnik, widząc, że mamy do czynienia z linkiem w domenie .gov, a to oznacza, że treść dotyczy rządowych stron. Automatyczne tłumaczenie potwierdziło, że strona należy do Ministerstwa Nauki i Technologii Chińskiej Republiki Ludowej. Po zapoznaniu się z treścią asekuracyjnie (dowodowo) zdecydowaliśmy się wykonać dwa zrzuty ekranu, które wykonaliśmy w odniesieniu do treści widniejącychw wersji oryginalnej oraz będącej wynikiem automatycznego tłumacza. To, co przeczytaliśmy, nie tylko było przerażające, ale wprawiło nas w prawdziwe osłupienie.

Ze strony chińskiego ministerstwa dowiadujemy się, że rząd ChRL opublikowanym dokumentem udaje, iż próbuje wdrożyć etyczne procedury odnoszące się do prowadzonych we własnym kraju badań. Sam dokument na pierwszy rzut oka posiada standardową treść oraz wydaje się całkiem rozsądny. Niestety, rozsadek jak bańka mydlana pęka w chwili, w której czytający dobrnie do końca, zapoznając się z załącznikiem pt. „Lista działalności naukowo-technologicznej wymagającej oceny etycznej”. W dokumencie opublikowano otwarty katalog badań, które już z samej nazwy budzi trwogę i przerażenie.

Aby czytelnicy mogli się zapoznać osobiście, wskazujemy link do rządowej strony Ministerstwa Nauki i TechnologiiChińskiej Republiki Ludowej. Dla czytelników, którzy w obawie o cyberbezpieczeństwo nie chcą wchodzić na chińskie strony, przedstawiamy przetłumaczony zrzut ekranu (ograniczony do tłumaczenia załącznika).

Przeglądając tematykę powyższych badań w pierwszej chwili można odnieść wrażenie, że to musi być fake news, ale kiedy człowiek zda sobie sprawę, że ta kuriozalna treść widnieje na stronie rządowej .gov, z automatu nasuwa się pytanie, czy środowisko naukowe działające w Państwie Środka, całkowicie postradało rozum?

Co gorsza, pragniemy zauważyć, że zawarta treść na stronie Ministerstwa Nauki ChRL została upubliczniona 9 października 2023 r., czyli znacznie później, niż pierwsze treści głoszone przez pana Woźniaka na kanale „Wideoprezentacje” – a to istotnie zmienia znacznie audycji o charakterze rozrywkowym z cyklu „List od podróżnika w czasie”.

W odniesieniu do treści zawartej na stronie chińskiego ministerstwa, audycja pana Woźniaka, nabiera niecodziennego i trudnego do wyjaśnienia znaczenia, a co za tym idzie, nasuwa się pytanie: czy mamy jeszcze do czynienia tylko z cyklem rozrywkowym, odnoszącym się do tzw. teorii spiskowych, czy też może z mroczną i wysoce prawdopodobną estymacją przyszłości? Kto i w jakim celu kontaktuje się z kanałem pana Woźniaka oraz (co najważniejsze), czy mamy jeszcze do czynienia z tzw. beletrystyką?

Piszcie w komentarzach, co o tym myślicie.

Autorstwo: Aseca & Butterfly
Nadesłano do portalu WolneMedia.net


  1. Wolfman 12.12.2023 11:17

    Nie szkoda miejsca na te głupoty?

  2. Admin WM 12.12.2023 11:31

    Na portalu WM każdy, kto potrafi pisać, może publikować. Użytkownicy WM mają pierwszeństwo publikacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Czy Żydzi naprawdę rządzą światem? To pytanie rozgrzewa zawsze do czerwoności, uaktywniając szczególnie zaciekłych antysemitów, jak i zaja...