środa, 21 czerwca 2023

 

Politycy chcą kontrolować sieć, by skuteczniej ogłupiać ludzi


Od początku istnienia masowych mediów, takich jak prasa, radio i telewizja, narzędzia te były wykorzystywane do kształtowania opinii publicznej i, w niektórych przypadkach, manipulowania wyborami demokratycznymi. W erze przed cyfrową, te trzy media dominowały krajobraz informacyjny i były głównym źródłem informacji dla znacznej większości społeczeństwa.

Kluczowym aspektem działania tych mediów było to, że były one jednokierunkowe. Oznaczało to, że informacje płynęły od wydawcy do odbiorcy bez możliwości interakcji czy odpowiedzi. Ta asymetria w dystrybucji informacji sprawiała, że manipulacja, cenzura i kontrola nad przekazem były stosunkowo łatwe do osiągnięcia.

Wszystko to zaczęło się zmieniać z pojawieniem się Internetu. Narodziny sieci otworzyły nową erę komunikacji, gdzie informacje mogły być przekazywane nie tylko od jednego do wielu, ale również od wielu do wielu. To zdemokratyzowało przestrzeń informacyjną, umożliwiając każdemu z nas udostępnianie i odbieranie informacji. Internet stworzył wyłom w tradycyjnym monopolu mediów, co przyczyniło się do znaczącego osłabienia ich wpływu.

Zmieniło się to jeszcze bardziej z pojawieniem się mediów społecznościowych na początku lat dwutysięcznych. Platformy takie jak „Facebook”, „Twitter” czy „YouTube” pozwoliły zwykłym ludziom nie tylko konsumować, ale także tworzyć i udostępniać własne treści, co przekształciło całą dynamikę przekazywania informacji.

Jednak z tą nową swobodą przyszły także nowe wyzwania. W przeciwieństwie do tradycyjnych mediów, które miały regulacje i etyki zawodowe, media społecznościowe są znacznie mniej uregulowane. To przestrzeń, gdzie fałszywe informacje, dezinformacje i manipulacje mogą rozprzestrzeniać się szybko i skutecznie, wpływając na wybory demokratyczne i opinię publiczną.

Dziś media społecznościowe pełnią rolę nowoczesnych “cerberów”, które kontrolują przepływ informacji i kształtują przekaz publiczny. Coraz częściej zdarza się, że to one są odpowiedzialne za propagowanie konkretnych linii narracyjnych i kształtowanie przekonania społeczeństwa.

Rozwój technologiczny i rosnąca rola mediów społecznościowych wywołały konieczność regulacji w cyfrowej przestrzeni. Szereg inicjatyw, takich jak projekt ACTA, zostało zaproponowanych w celu kontrolowania niezależnych mediów internetowych i ograniczania przepływu „niepożądanych” informacji.

Na horyzoncie wyłaniają się kolejne propozycje regulacji, które mogą wprowadzić dalszą cenzurę i kontrolę w Internecie. Jest to kierunek, który zasługuje na ścisłe monitorowanie i ostrożność ze strony społeczeństwa, które musi bronić swojego prawa do wolnej i niezależnej wymiany informacji.

Konkluzja jest taka: choć Internet przyniósł znaczne korzyści dla demokracji i wolności słowa, jego rosnący wpływ i potencjał do manipulacji wymagają stałego nadzoru i regulacji. Te nadchodzące wyzwania wymagają starannego rozważenia i działań ze strony zarówno rządów, jak i obywateli, aby zapewnić, że cyfrowa przestrzeń pozostanie miejscem wolnym i otwartym dla wszystkich.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Czy Żydzi naprawdę rządzą światem? To pytanie rozgrzewa zawsze do czerwoności, uaktywniając szczególnie zaciekłych antysemitów, jak i zaja...