piątek, 28 stycznia 2022

GŁODNI EMERYCI

 Ponad 300 000 emerytów grozi śmierć głodowa


Nie ma w tym żadnej przesady. 337,6 tys. osób na koniec 2021 roku pobierało z ZUS emeryturę niższą niż tzw. emerytura głodowa. Oznacza to czternastokrotny wzrost liczby seniorów nędzarzy w perspektywie dziesięcioletniej.


Zjawisko, które właśnie nabiera rozpędu, to pokłosie wejścia w życie sztandarowego projektu rządu AWS – reformy emerytalnej, wprowadzającej model repartycyjno-kapitałowy w miejsce emerytur wypłacanych w budżetu państwa. Miało być sprawiedliwe – każdy miał dostawać tyle, ile sobie wypracował. Nie wzięto jednak pod uwagę, że przy strukturalnie niskich płacach w polskiej gospodarce oraz w obliczu plagi umów śmieciowych, obniżających wysokość składek, bądź w ogóle ich nie gwarantujących, powstanie rzeszy głodujących emerytów będzie tylko kwestią czasu. Dziś zbieramy owoce tamtej reformy.


Na koniec grudnia 2021 roku 337,6 tys. osób pobierało emeryturę z ZUS w wysokości niższej niż najniższa emerytura (tzw. emeryturę głodową). To a o aż 14 razy więcej niż w grudniu 2011 r., kiedy taką emeryturę pobierało – 23,9 tys. (wzrost o 313,7 tys. osób).


„Emerytura głodowa” to świadczenie, którego wysokość jest niższa od minimalnej emerytury przyznawanej przez ZUS. Ta w ubiegłym roku wyniosła 1250,88 zł brutto.


By ją otrzymywać, należy spełnić dwa warunki. Mężczyźni muszą mieć ukończone 65 lat przepracować o najmniej 25 lat. Kobiety – skończone 60 lat i co najmniej 20 lat pracy. Poza kwestią dramatycznie niskich plac w kapitalistycznej Polsce, oraz przyzwolenia na spekulacje oszczędnościami pracowników na rynkach kapitałowych, reforma miała jeszcze jeden poważny mankament – nie określono jednak wymaganego minimalnego wymiaru stażu ubezpieczeniowego. Tym samym za każdy okres ubezpieczenia – nawet bardzo krótki – przysługuje emerytura. Efektem tak skonstruowanego systemu jest powstanie prawa do emerytury bez gwarancji wysokości najniższej emerytury.


Państwo nie przejmuje się losem najbiedniejszych emerytów. Najniższe świadczenie wzrosło w ubiegłym roku o zaledwie 42 grosze.


Autorstwo: Piotr Nowak

Źródło: Strajk.eu


Skopiowano z WOLNE MEDIA


Co wybrali, to mają. Byli informowani że ich wybory to gwóźdź do trumny dla nich. Nie słuchali. Mądrzejsi byli. Teraz płacz.   (Mój komentarz do tekstu)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Czy Żydzi naprawdę rządzą światem? To pytanie rozgrzewa zawsze do czerwoności, uaktywniając szczególnie zaciekłych antysemitów, jak i zaja...